Cześć, zwracam się dziś do wszystkich właścicieli kochających swoje pupile tak samo jak ja. Proszę, pomóżcie nam uratować łapę naszego psa. 🐾

Chelsea w wieku 3,5 miesięca niefortunnie zeskoczyła prawdopodobnie z łóżka, podczas naszej nie obecności w domu, doszło do złamania międzykłykciowej kości ramiennej lewej z separacja kłykcia bocznego. W dniu złamania nasz weterynarz zrobił zdjęcia rtg, na których nie wskazywało aby coś było złamane. Chelsea dostała silne leki przeciw bólowe, gdy rano opuchlizna zeszła udaliśmy się na kontrole, po wstępnym badaniu diagnozą było złamanie, wysłano nas kilkadziesiąt kilometrów do lekarza specjalisty chirurga ortopedy. Okazało się na miejscu, ze złamanie jest jednym z najgorszych jakie mogło być. Doktor mimo ze był to początek weekendu majowego zgodził się zostać i zoperować nasza sunie. Operacja była bardzo skomplikowana co za tym idzie kosztowana. Od operacji minęły pierwsze 2 ciężkie tygodnie, utrzymanie szczeniaka bez ruchu, spanie z maleństwem na podłodze oraz zmiany opatrunków. Trud nasz jaki lekarzy się opłacił co potwierdziła wczorajsza wizyta kontrolna RTG, wszystko zrasta się prawidłowo dokręcone zostały śruby trzymające staw. Chelsea będzie potrzebna również rehabilitacja. Chcemy zrobić wszystko żeby łapka naszej księżniczki wróciła do sprawności. Niestety cała ta sytuacja bardzo mocno przytłacza nas finansowo do dziś wydaliśmy ponad 4 tysiące, a do końca leczenia i rehabilitacji długa droga. Każda złotówka jest dla nas bardzo dużym wsparciem w pokryciu kosztów leczenia. Wierzę, że wspólnie uda nam się podarować Chelsea jeszcze szczęśliwe życie. 🐾🐶❤❤i będzie mogła biegać i szaleć❤️❤️🐶🐶 takie maleństwo a przeszło już tak dużo i nie może się cieszyć swoim szczeniactwem.

Dziękujemy za każda pomoc ❤️❤️