Przedstawiam Wam Monte. Ta dzielna kotka nie miała łatwego życia. Jako mały kociak doznała poważnego urazu przedniej łapki, który spowodował całkowite zerwanie więzadeł i na stałe zniekształcił kończynę. W poszukiwaniu jedzenia i ciepłego kąta, błąkała się po ulicach i ogródkach, kulejąc na chorą łapkę. Widok tak biednej, wychudzonej i chorej istotki wzbudził w nas bardzo silne uczucia, musieliśmy jej pomóc. Monte bardzo chętnie weszła do transportera, widocznie w przeszłości miała już kontakt z człowiekiem… Pragnęła być głaskana, przytulana, kochana… Na zniekształconej łapce widniały rany, a jej brzuszek był tak wzdęty od pasożytów i niewłaściwego karmienia, że podejrzewaliśmy zaawansowaną ciążę. Na szczęście po podaniu odrobaczenia i zmianie karmy, brzuszek widocznie się zmniejszył, co na pewno przyniosło ulgę kotce. Następnego dnia udaliśmy się z Monte na prześwietlenie chorej łapki… Weterynarz podał nam trzy możliwości pomocy kotce: zabieg wszczepienia sztucznych więzadeł, trwałe usztywnienie kończyny lub dalsza obserwacja. Wymienione zabiegi są bardzo kosztowne i nie mają stuprocentowej szansy powodzenia.

Koteczka miała zrobione u weterynarza również testy felv/fiv, które wyszły na szczęście ujemne.

Prosimy o pomoc dla tej niezwykle dzielnej kotki, która jak każde zwierzę, zasługuje na ciepło i miłość.

Wydatki:
75zl - testy fiv/felv
75zl - badania kału 
60zl - szczepienie
2x 40zl - odrobaczenie
60zl - usg
70zl - Rtg 
250zł - kastracja