Dzień dobry wszystkim nazywam się Paulina opiszę po krótce mój przypadek 6 lat temu miałam swoją pierwszą operację gdzie 3 guzy wrosły sie w jelito grube i miałam usunięte te guzy wraz z odcinkiem resekcji jelita grubego a w zeszłym roku 2020 przeszłam 3 ciężkie operację usunięcia guzów w tym usunięcie macicy jeden guz miał średnicę 10 cm, niestety guzy ponownie się odnowiły , do tego mam ciężką endomedriozę , oraz ciężką anemię. W listopadzie trafiłam na SOR przyjęto mnie do szpitala natomiast żaden szpital i żaden chirurg nie chciał podjąć się już operacji, odesłali mnie do domu , i tak 2 kolejne szpitale odsyłały mnie z kwitkiem do domu z ciężkimi bólami, wiem od lekarza że czeka mnie stomia , niestety ból mi bardzo doskwiera muszę brać bardzo silne leki przeciwbólowe ( morfinę ) bez niej nie funkcjonuję. Do tego bardzo chudnę moja obecna waga to 52 kg gdzie ważyłam około 78 kg. Na zdjęciu widać jak schudłam, jak choroba mnie wykańcza, w 2020 trafiłam do sympatycznego lekarza ginegologa-onkologa co prawda nie zajmuję sie takimi przypadkami jak mój, ale podał mi namiary innego lekarza który zajmuje się takimi przypadkami , pracuję on w Warszawie jest to 130 km od mojego miejsca zamieszkania, dlatego zbieram pieniadze na operację która pomoże mi wyzdrowić i zapomnieć o horrorze który teraz przechodzę. Proszę pomóżcie mi zebrać kwotę. Kochani w 2021 roku jestem teraz świeżo po dwóch kolejnych operacjach niestety pierwsza skończyła się ogromnymi powikłaniami po dwóch tygodniach od operacji powstał ogromny ropień w miednicy mniejszej miał 10cm powstało ostre zapalenie otrzewnej i mało co abym umarła gdybym na czas nie pojechała do szpitala , gdyby tego było mało szpital zaraził mnie gronkowcem oraz bakterią e coli :( , teraz jestem pocięta na brzuchu w zdłuż i w szerz, niestety rana nie chcę się goić rana jest otwarta na brzuchu do tego sączy się krew z ropą muszę kupować specjalistyczne opatrunki z jonem srebra niestety są one bardzo drogie , muszę brać leki przeciwbólowe przeciwzapalne antybiotyki, oraz specjalne implanty w zastrzyku w brzuch które powodują że nie robi się tyle guzów, muszę kupować je co 21 dni i tak przyjmować jest to w rodzaju chemii, niestety są bardzo drogie i nie są refundowane, przeciwzapalne muszę przyjmować ponieważ mam ostry stan zapalny organizmu, do tego mam ostrą anemie, w szpitalu przetaczali mi dwukrotnie krew oraz osocze. W połowie listopada na kontroli u mojego lekarza prowadzącego ginegologa-onkologa niestety dowiedziałam się że czeka mnie pilną kolejna operacja niestety zrobiła się okropna duża czarna nadżerka i muszę ją jaknajszybciej usunąć z szyjka macicy dodatkowo jest na niej guz , niestety gdybym miała to zrobić w ramach NFZ musiałabym czekać około roku , natomiast ta zmiana do tego czasu z moimi predyspozycjami może szybko zezłośliwić się , dlatego nie mogę Kochani czekać, muszę, chciałabym zrobić to prywatnie , ale to jest kolejny koszt :( Dlatego Kochani Bardzo Was Proszę o pomoc w zebraniu pieniędzy na moje lekarstwa implanty które muszę przyjmować co miesiąc, i które niestety nie są refundowane, lekarzy i tą operację, ja niestety nie pracuję sama wychowuje syna i niestety nie stać mnie aby co miesiąc to wszystko kupić, a tym bardziej zapłacić za kolejną operację. Będę wam ogromnie wdzięczna za każdą złotówkę, Bóg wam to wszystko wynagrodzi kochni, dziękuję