Marywilska 44 w pożarze spłonął sklep mojej mamy. Bardzo proszę o pomoc 🙏
Marywilska 44 w pożarze spłonął sklep mojej mamy. Bardzo proszę o pomoc 🙏
Nasi użytkownicy założyli 1 226 539 zrzutek i zebrali 1 349 039 099 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności7
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
🙏🙏🙏 Z ogromną prośbą o wsparcie zwraca się stoisko Claren z hali F 182
W Niedzielę rano otrzymałyśmy szokujące informacje o pożarze. Szok, płacz i nie dowierzanie... Stoisko mamy wraz z całym towarem doszczętnie spłonęło.
Mama prowadziła jednoosobową działalność od ponad 30 lat. W wieku 36 lat owdowiała, została sama dwójką małych dzieci. Rozpoczęła własną działalność, aby zapewnić nam byt. Nie było jej łatwo... W między czasie życie jej nie oszczędzało w tragediach jakie ją spotykały. W 2008 roku nagle zachorowałam na bardzo ciężką chorobę, miałam według statystyk 20% szans na przeżycie. Mama walczyła o mnie i moje życie gdy byłam ponad 6 miesięcy bez przerwy w szpitalu. Wspierała mnie i nie dawała się poddać chorobie. Dzięki niej żyje, ale nadal choruję i wymagam cały czas leczenia i rehabilitacji. Pracowała żeby mnie wspierać a ja jak tylko mogłam jej pomagałam.
Teraz została z niczym, jest załamana i nie potrafi żyć dalej. Straciła w pożarze pracę, cały towar i pieniądze. Jej ciężka wieloletnia praca poszła z dymem w jednej chwili. Kochała swoją pracę, miała wiele stałych, zadowolonych klientek, które chętnie robiły u niej zakupy. Wydarzyła się dla nas ogromna tragedia, gdyż ogień zniszczył wszystko 😭 Bardzo Państwa proszę o pomoc, każda pomoc pomoże mamie w odbudowaniu jej miejsca pracy. Mamy stoisko mieściło się w Hali F 182 przy wejściu nr 19. Bardzo prosimy o wsparcie w zrzutce. 🖤🖤🖤
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!