id: mneuf3

Na leczenie kotów

Na leczenie kotów

Nasi użytkownicy założyli 1 231 438 zrzutek i zebrali 1 363 953 517 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nazywam się Sylwia i od około dwóch lat bez rozgłosu pomagam koleżance Izie, która od wielu lat niesie pomoc bezdomnym kotom w naszym mieście. Od razu zaznaczę, że jesteśmy prywatnymi osobami, nie należymy do żadnej fundacji, co oznacza, że od początku do końca same organizujemy wszystko, czasem korzystając z środków z urzędu miasta (jak coroczne dofinansowanie kastracji kotów wolno żyjących), a także ze wsparcia paru dobrych ludzi, dzięki którym udaje nam się chociażby regulować zadłużenia w lecznicach weterynaryjnych. Jednak w większości radzimy sobie same z utrzymaniem zwierząt. Kastracje, profilaktyka, dokarmianie bezdomnych kotów czy opieka nad tymi porzuconymi, bezmyślnie rozmnożonymi i niechcianymi.

W krótkim czasie nasze prywatne domy stały się azylem dla tych, od których świat się odwrócił.

Poprzedni rok zwieńczyłyśmy mnóstwem szczęśliwych adopcji. Ten natomiast okazał się być totalnie nieprzewidywalny... Nowotwór płasko nabłonkowy bezdomnego kociego staruszka, calicivirus wyrzuconej matki z kociakami, kilkukrotnie otwierające się wewnętrzne szwy jednej z bezdomnych kotek (wszyta dwukrotnie siatka), wypadający odbyt 4 mcznej koteczki... I jakby tego było mało to teraz jeszcze śmiertelny wirus powodujący zapelenie otrzewnej... W Polsce nie ma leku na tę chorobę, ale za granicą już jest. Kuracja trwa 84 dni, a koszt leczenia jednego przypadku to 2000-4000 zł w zależności od wagi kota.

Zachorowała najpierw kotka Rei (w tej chwili jest już po szczęśliwie zakończonym leczeniu).

Potem wyrok otrzymała Malinka i Gucio. Oba koty w trakcie leczenia i wszystko idzie ku lepszemu. Następnie podejrzenia wzbudził Fili i Okruszka (ta sama, ktora miała problem z wypadającym odbytem). Pomimo załamania diagnozami je też postanowiliśmy leczyć zapożyczając się. A teraz na dniach kolejna diagnoza, która ścięła nas z nóg. Młodziutka Koteczka Mini zachorowała: brzuch jak balonik, leki poszły tego samego dnia. Leki, które ratują jej życie. Leki, które ratują życia wszystkich pozostałych kotów. Ta sytuacja przebrała czarę goryczy i stała się impulsem do utworzenia zbiórki. Bo my NAPRAWDĘ nie wyrabiamy finansowo!!! One bez naszej, BEZ WASZEJ POMOCY umrą!!!!

Kochani, bardzo Was prosimy o choćby grosik do naszej zbiórki. To paczka papierosów, może napój gazowany, jeden wypad do supermarketu. Dla pojedynczej osoby niewiele, a dla nich to szansa na życie... I, po wyleczeniu, na własne, szczęśliwe domy w przyszłości.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!