id: mnj2zn

Na walkę z systemem niesprawiedliwości i powrót do życia. Zobowiązanie PROKURATUR do tego, do czego zostały powołane czyli pomoc i ochronę pokrzywdzonym

Na walkę z systemem niesprawiedliwości i powrót do życia. Zobowiązanie PROKURATUR do tego, do czego zostały powołane czyli pomoc i ochronę pokrzywdzonym

Nasi użytkownicy założyli 1 216 049 zrzutek i zebrali 1 317 888 207 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jestem mocno zdesperowany w samotnej walce o sprawiedliwość.

W Sądzie Okręgowym w Poznaniu toczyła się sprawa z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia się mojego byłego wspólnika moim kosztem. Wobec faktu, że miałem zdiagnozowaną chorobę dwubiegunową, a mój były wspólnik jest lekarzem z wykształcenia zdecydowałem się sam osobiście i dobrowolnie  na złożenie wniosku o ubezwłasnowolnienie częściowe. Spowodowane to było faktem, że bardzo często wbrew sobie ulegałem mojemu wspólnikowi w sprawach, w których funkcjonując w normalny sposób nigdy bym tego nie zrobił. Moim zdaniem wykorzystywał swoją wiedzę medyczną w naszej współpracy doskonale mną manipulując. Chciałem, żeby Państwo Polskie wzięło odpowiedzialność za moje finanse wobec trudnych relacji ze wspólnikiem Zostałem częściowo ubezwłasnowolniony w obecności i za zgodą prokuratora. Kuratorem została bez mojej zgody moja żona, która leczyła się w tym czasie na depresję. Od tego czasu rozpoczęła się moja gehenna. Od tego czasu jestem szykanowany i dyskryminowany w sądach. Ubezwłasnowolnienie to tylko i wyłącznie pozbawienie praw publicznych poprzez zablokowanie uczestnictwa czynnego w rozprawach oraz np niemożność głosowania w wyborach. Dyskryminowany jestem nie tylko ja ale rónież moja żona, bo przecież też z nią coś musi być nie tak skoro się leczy.

Podaję chronologię wydarzeń:

  1. Ugoda w sprawie bezpodstawnego wzbogacenia się w 2008 roku
  2. Pełnomocnik z urzędu żąda 20 tysięcy złotych za przygotowanie ugody na piśmie (!)
  3. Rok 2010 nie dotrzymanie warunków ugody - oszustwo
  4. Rok 2011 sprawa cywilna o wykonanie ugody. Werdykt: nie było ugody
  5. Postępowanie w sprawie oszustwa. Werdykt w : nie było oszustwa doszło do ugody ponieważ przez 2 lata (2008 - 2010 ugoda była wykonywana a w prawie karnym oszustwo musi być założone z góry).
  6. Postępowanie karne w sprawie oszustwa z prywatnego aktu oskarżenia. Werdykt: pełnomocnik z urzędu spóźnił się z prywatnym aktem oskarżenia(!)
  7. Żadne z postępowań odwoławczych nie przyniosło skutku.
  8. Założenie sprawy przeciwko Skarbowi Państwa. Zarzuty:

a/ Bierność prokuratur

b/ Nieskuteczna instytucja ubezwłasnowolnienia - brak ochrony państwa

c/ Zaniechania pełnomocników z urzędu (pkt 2 i 6)

werdykt: Sąd nie jest III instancją (podtrzymane przez wszystkie instancje). Odmówiono mi adwokata z urzędu(!) bo za dobrze napisałem pozew.

Sprawę prowadził ten sam Sąd Okręgowy w Poznaniu. Oczywiście to że sąd nie jest III instancją to nie wszystko z uzsadnienia. Jest tam wypominanie mojej osobie, że leczę się psychiatrycznie a moje żądania są "subiektywne". Że pisałem do Ministerstwa Sprawiedliwości i Rzecznika Praw Obywatelskich skargi. Adwokaci z urzędu nie popełnili deliktu a państwo nie ponosi odpowiedzialności za ochronę majątku w trakcie ubezwłasnowolnienia. Akurat sąd, który wydawał wyrok bezprawnie pozbawił mnie prawa wyborczego w 2014 roku i podejrzewam, że sędzia orzekający musiał mieć z tego tytułu nieprzyjemności.Zostałem pozbawiony majątku do czego przyczynił się Sąd Okręgowy w Poznaniu. Ba, został na mnie zrzucony ciężar kłamstwa wraz z rzekomą należnością. Sam Sąd Okręgowy w Poznaniu będąc w zasadzie sądem we własnej sprawie nie mógł być w żaden sposób obiektywny. 

Powiem szczerze, że zaczyna mi się niedobrze robić na slogany typu niezależny niezawisły sąd czy też słowo adwokat z urzędu. Sądy nie są nieomylne powszechnie wiadomo jednak w moim przypadku widać wyraźnie, że moim błędem było zawierzenie losu Państwu, które podobno ma chronić słabszych. Błędem jest to, że dałem się oszukać. Mam wszystkie dokumenty niezbędne do potwierdzenia moich racji. Załączam póki co niezbędne dokumenty w tym pismo do Prezesa Sądu Okregowego w Poznaniu które podsumowuje moje stanowisko dotyczące pracy tego sądu i stosunku do mojej osoby. Przedstawiam też zaświadczenie o niepełnosprawności. Jak pisałem mam calą dokumentację którą mogę udostępnić.

Dążę do założenia powództwa przeciwko Sądowi Okręgowemu w Poznaniu przez adwokata z wyboru, który jasno mi powie, jakie mam szanse. Adwokat z urzędu do tej pory srogo mnie zawiódł. Wiadomym jest, że pozew przeciwko Skarbowi Państwa złożony do polskiego sądu to sąd we własnej sprawie. Nigdy nie pogodzę się z naciąganymi wyrokami zakłamującymi rzeczywistość, niezgodnymi z prawdą i faktami. Czy niezawisłość sądu ma polegać na tym, żeby jeden wydział sądu w tym samym sądzie orzekał że dosżło do ugody w drugi że nie doszło? Że pełnomocnik z urzędu spóźnił się a drugi mówi że nie spóźnił? Na skutek róznych prawomocnych sprzecznych ze sobą orzeczeń sądu Prezes tego sądu twierdzi, że sądy są niezależne i niezawisłe i on nie może ingerować. Mój były wspólnik chwali się znajomościami w tzw "wymiarze sprawiedliwości apelacji poznańskiej". Widać ,że tu nie kłamie bo przed sądem już tak. Jak swierdził sąd apelacji poznańskiej mógł kłamać bo zeznawał w charakterze strony bez odebrania przyrzeczenia. Na jego zeznaniach oparte jest oddalenie powództwa z pkt 4.

Ta cała droga przez mękę kosztuje całą moją rodzinę mnóstwo zdrowia. Mamy orzeczenia o niepełnosprawności. Na leki wydajemy 200 złotych miesięcznie. Wraz z żoną jesteśmy na rencie ZUS w wysokości około 1 tys złotych. Jesteśmy na skraju całkowitego załamania nerwowego. Jesteśmy psychicznie wykończeni. Mamy przeciwko sobie cały wymiar sprawiedliwości. Zwracałem się do Rzecznika Praw Obywatelskich ale Sąd Okregowy w Poznaniu podobno odmawiał przekazania akt. Mam też dokumentację w tym zakresie.

Szukam pomocy bo potrafię się odwdzięczyć a ja tylko dążę do sprawiedliwości i prawdy - nic więcej. Szukam pomocy bo moja żona ma ciężką depresję miała i ma próby samobójcze. Szukam pomocy, bo zostałem napadnięty pobity a samochód został porąbany siekierą bo miałem dać sobie spokój. NIKOGO TO NIE OBCHODZI!!! Taką mam ochronę Państwa Polskiego. Tak wygląda pomoc słabszym.

Wiadomość z dzisiaj 7 września 2022 roku: Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął moją skargę do rozpoznania.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 2

 
Użytkownik niezarejestrowany
5 zł
 
Dane ukryte
ukryta

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!