id: mr535e

Mama a Nowotwór złośliwy

Mama a Nowotwór złośliwy

Opis zrzutki

Jestem samotną mamą dwójki małych dzieci 5 i 9 lat , ale proszę nie zostawiajcie mnie samotnie z chorobą. Jestem zawsze krok za dziećmi uwielbiam je są moim całym światem i oddechem. Uwielbiam życie i dobrych ludzi.

Mam na imię Agnieszka , mam 32 lata jestem szczęśliwą mamą, często słyszę że za bardzo się poświęcam , że jestem za dobra. Ale właśnie to daje mi energię , wszystko płynie z mojego serca.

17 lat temu jako 5 letnia dziewczynka przeszłam operację moczowodu w Szczecinie.Moczowód był skręcony , była to wada wrodzona. Przez te 27 lat zmagam się z nawracającym zapaleniem pęcherza moczowego oraz zatrzymaniem moczu w nerkach. Wiązały się z tym pobyty w szpitalu 2-3 tygodnie.

Ból i płacz dzieci które chciały być z mamą boli bardziej niż jakiekolwiek zabiegi, dzieci są do mnie bardzo przywiązani, zawsze myślałam że jest to tragedia żeby się z nimi żegnać i nie móc w domu pomóc im kiedy wracają z przedszkola i szkoły.

Będąc w ciąży z moim synkiem , poród musiał być wywołany 3 tygodnie przed terminem z powodu cofania się moczu do nerek , zagrażało to mojej nerce i zdrowiu.

04.05.2022 zgłosiłam się na kor w Gdańsku z bólem nerek z powodu zatrzymania moczu co wiedziałam już w domu ,ponieważ tyle lat z moją chorobą nauczyło mnie poznawać po bólu kiedy mam tylko zapalenie a kiedy zapalenie z zatrzymaniem moczu itp. Zrobili mi badania , zabrali na TK jamy brzusznej. Czekałam z mamą na poczekalni ponad 10 godzin, wywołał mnie lekarz urologii i poinformował że faktycznie mocz się cofał do nerek ale to nie jedyne co znaleźli. Kiedy tam stałam i usłyszałam diagnozę guza RZADKI NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY C64 NERKI, z koniecznością operacji, widziałam tylko moje dzieci , moje małe maleństwa do tego łzy spływały mi ciurkiem po twarzy. 

Skierowano mnie na badania do poradni urologiczno-onkologicznej. Na pierwszej wizycie dostałam Termin operacji na 08.06.2022 od lekarza , kiedy przyjechałam kolejny raz przed operacją miałam wizytę z kolejnym lekarzem który nie mógł uwierzyć że tak młoda osoba może mieć tak rzadki nowotwór złośliwy C64 , dał mi mała nadzieję,że mam czekać na telefon ze szpitala że on musi jeszcze raz dokładnie obejrzeć zdjęcia z Tomografii komputerowej. Niestety zadzwonili i potwierdzili termin operacji na 08.06.2022. 

Jestem wstępnie po ciężkiej operacji po której leżałam tydzień w szpitalu z dwoma drenami oraz cewnikami , czekam na dalsze leczenie oraz wyniki. Zawsze bardzo martwię się o dzieci na pierwszym planie , niestety nie mogły mnie odwiedzać że względu na wiek i zagrożenie. Pielęgniarka wpuściła jednak moje Aniołki na minutę bo wiedziała że nawet parę sekund z widokiem na nich podniesie mnie na nogi na które nie mogłam stanąć a powinnam. Chcę walczyć dla nich , dla nas i będę walczyć do końca. 

Mam również marzenia które miałam zacząć spełniać ale niestety musiałam odstawić je na dlaszyyy plan ... Moje marzenia to zostać psychologiem dziecięcym.

Posiadam również certyfikaty ze Stylizacji paznokci i również chciałabym się w tym dokształcić co również Kocham.

Niestety jest to rzadki NOWOTWÓR , kiedy doktor się dziwił jak tak młoda kobieta może mieć tak rzadki nowotwór, Ordynator powiedział że niestety ta choroba pojawia nie zważając na wiek, nie wybiera.

Będę walczyć z ta chorobą bo życie jest piękne i nie chcę się z nim żegnać.

Będę walczyć o dzieci i marzenia...

Ale niestety do walki z chorobą potrzebujemy waszej pomocy kochani ponieważ leczenie kosztuje dużo pieniędzy, ja niestety dostałam informację że nie mogę pracować co mnie załamało , nie mogę podjąć żadnej fizycznej pracy jestem sama z dziećmi dostaje tylko zasiłek 500+ , pomaga mi moja mama ale niestety nie wiele może pomóc ponieważ jest starsza i sama ostatnio osłabła próbując pracować na dwie zmiany. 

Sytuacja która nas spotkała doprowadziła do braku pieniędzy na leki , mieszkanie, jedzenie nie mówiąc o leczeniu . Jeśli tak dalej pójdzie stracimy mieszkanie i miejsce z dziećmi do spokojnego życia oraz starania się o zdrowie i o moje Aniołki. Aby dalej się leczyć potrzebuje oszczędnego trybu życia. 

Bardzo proszę o pomoc, wierzę i wiem że jest dużo kochanych serc na świecie.


Pozdrawiam Agnieszka z Julcią i Oliwierkiem 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 2

 
2500 znaków