Walka z rakiem - terapia dla Myszkina
Walka z rakiem - terapia dla Myszkina
Nasi użytkownicy założyli 1 034 964 zrzutki i zebrali 1 101 649 017 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Hej, piszemy do Was w imieniu naszego psa - Myszkina - żeby poprosić o wsparcie w leczeniu raka, który zaatakował nagle i zdradliwie.
O kim mowa?
Myszkin to wspaniały buldog francuski o niezwykłej historii - znaleziono go w Rostowie nad Donem. Drużyna polskich archeologów uratowała tego bezdomnego malucha przed śmiercią głodową. Razem z nimi trafił do Polski, by w końcu odnaleźć swój dom u nas, a działo się to 7 lat temu.
Co się stało?
Myszkin zachorował na paskudną chorobę, jest to rak - mastocytoma.
Rok temu miał wyciętego pierwszego znalezionego guza, niestety po kilku miesiącach choroba wróciła. Na przedniej łapce i na myszkinkowej pupie pojawiły się kolejne ogniska raka, które czym prędzej usunęliśmy.
Po ich zbadaniu diagnoza okazała się niestety złą i musieliśmy rozpocząć leczenie onkologiczne.
Myszkin dobrze zniósł dwie pierwsze chemie, jednak w trakcie leczenia pojawił się kolejny guz. Rak, skurczybyk, okazał się zupełnie odporny. Wtedy pani onkolog zaproponowała coś innego - terapię celowaną lekiem Masivet.
Lek zadziałał z piorunująca siłą. Guz zniknął po 4 tygodniach od początku kuracji. Organizm Myszkina odniósł pełen sukces i wygrał pomimo przeciwności losu! Prawie...
Terapię trzeba kontynuować jeszcze wiele miesięcy, by żadna z rakowych komórek nie przetrwała i by doprowadzić do pełnego wyleczenia. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie w lutym powinniśmy zakończyć kurację.
Masivet jest bardzo drogi i wraz z lekami osłonowymi, kosztuje około 1000 zł miesięcznie. Wszystko byłoby OK, gdyby nie Covid, który dotkliwe uderzył w nasze domowe finanse. Dlatego, jeśli wspomoglibyście nas w walce z rakiem Myszkina, cała nasza rodzina byłaby zachwycona!
Więcej o Myszkinie:
Myszkin posiada niezwykłe cechy survivalowe, które zrobiły na nas wielkie wrażenie. Zapewne wyrobił je w czasach swojej bezdomności. Potrafi odkręcać leżące butelki i wypijać ich zawartość, umie wygrzebywać dżdżownice z ziemi i przebijać zębem kartony z sokiem. Ma też ciekawy sposób polowania na owady - przylepia je do swoich chrapek, a następnie zjada.
To naprawdę super stworek i zasługuje na to, by pożyć jak najdłużej, a rak zasługuje na całkowitą anihilacje za to, że odważył się zagrozić zdrowiu naszego księcia.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!

Jaci i Jula :*
Zdrówka dla Myszkina!