EKSPERTYZA ORNITOLOGICZNA, NASZE WSPÓLNE DOBRO

Bardzo nas cieszy fakt, iż Wójt Gminy Lidzbark Warmiński oraz Rada Gminy poparli petycję przeciwko 167 hektarowej inwestycji Farma Fotowoltaiczna Widryki, jednak zdajemy sobie sprawę, że na tym sprawa się nie zakończy. Właścicielka gruntów zapowiedziała, że będzie się odwoływać i na tej ziemi powstanie fotowoltaika. Nawet gdy Wójt, jak zapewnił, nie wyda warunków zabudowy dla elektrowni fotowoltaicznej na tym terenie, właścicielka bądź inwestor mogą tą decyzję skierować do SKO w Olsztynie , a dalej sprawa może trafić na drogę sądową. 

I tu potrzebujemy dowodów na nierzetelność Raportu o odziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko przyrodniczego pod nazwą „Farma fotowoltaiczna Widryki”, pozytywnie zaopiniowanego przez olsztyńską Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Ów raport rażąco pominął bogactwo fauny i flory tego cudownego miejsca.

Przede wszystkim widoczne są zaniedbania od strony ornitologicznej. W wykazie zinwentaryzowanych gatunków nie uwzględniono wielu ptaków będących pod ścisłą ochroną gatunkową. W/w spis wykazuje zaledwie część tego, co powinien zawierać. Po konsultacji z ekspertem, który był tu na miejscu, i po rozmowach z prawnikiem wiemy, że potrzebna do walki o nasze zwycięstwo będzie kontrekspertyza, która rzetelnie pokaże jakie faktycznie gatunki ptaków tu bytują. Mowa nie tylko o gniazdach, ale i o miejscach żerowania, czy odpoczynku ptaków. Codziennie sami na własne oczy widzimy kto do nas przylatuje - jednak nasze słowo, to tylko słowo.

Niezbędny jest oficjalny dokument, raport niezależnego ornitologa, który może go sporządzić właśnie teraz, wiosną. Po wycenie eksperta, znamy koszt inwentaryzacji, to 6700 zł brutto. Do tej pory ponieśliśmy duże koszty naszych działań i sami nie jesteśmy już w stanie zapłacić za ten kolejny, tak przecież ważny, krok na drodze do zwycięstwa. Walczymy o dobro wspólne, dlatego zwracamy się do Was o pomoc w zbiórce środków na ten szczytny cel.

Niezależny raport będzie niezbitym dowodem przyrody, która sama bronić się nie może, i potrzebuje naszej pomocy.

Ps. W pierwszej kolejności zwróciliśmy się do Wójta o to by gmina przeprowadziła taką ekspertyzę na swój koszt, w trosce o dobro i prawdę, która znacząco została ominięta. Niestety odpowiedź odmowna. Dlatego po raz kolejny jesteśmy zmuszeni wziąć sprawy w swoje ręce i z Waszym wsparciem spróbować walczyć dalej o naszą Warmię.