Leczenie kotka Lesia
Leczenie kotka Lesia
Nasi użytkownicy założyli 1 215 926 zrzutek i zebrali 1 317 634 444 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
25.03.2023: Lesio miał atak padaczkowy!!! Nie trwał długo, ale na kilka dni go mocno zdestabilizował (splątanie, problemy z poruszaniem, zaburzenia orientacji w przestrzeni), teraz już wrócił do stanu poprzedniego, jednak nie są wykluczone kolejne ataki. Lesio natychmiast trafił do neurologa, dostał leki antypadaczkowe na stałe, osłonowe na wątrobę i wskazanie do jak najszybszego przeprowadzenia zabiegu chirurgicznego związanego z wodogłowiem w klinice NeuroTeam we Wrocławiu.
Od początku stycznia "grubsze" wydatki na leczenie i diagnozowanie Lesia przekroczyły już 4,5 tys. zł. (w załączniku kolejne rachunki i faktury oraz karty informacyjne z wizyty neurologicznej i okulistycznej, o której pisałyśmy w poprzedniej aktualizacji).
17.03.2023: Wizyta u okulisty przyniosła w sumie dosyć optymistyczną diagnozę - Lesio ma wprawdzie niewielką zaćmę, którą trzeba kontrolować, ale jeśli nie będzie się pogłębiać, żadna interwencja nie będzie potrzebna - oczy w obecnym stanie i tak są zdolne dostarczać Lesiowi więcej danych wizualnych, niż mózg potrafi przerobić, więc obserwowany często brak reakcji, wyglądający jak niedowidzenie, wynika z braku adekwatnej odpowiedzi mózgu. Kotek czuje się coraz lepiej, jest coraz bardziej aktywny, ciekawy świata i przytulaśny. Zrobiliśmy mu kompleksowe badania krwi i z wynikami czekamy na kolejną wizytę u neurologa.
11.02.2023: Rezonans magnetyczny nie pozostawił wątpliwości - Lesio ma wodogłowie hipertensyjne. Rozpoczęliśmy farmakoterapię (predicortone+furosal), która ma powstrzymać rozwój choroby i poprawić komfort życia Lesia. Na razie wydaje się skuteczna - kotek sprawniej i "normalniej" się porusza, stał się bardziej żywotny i kontaktowy, a przez to jeszcze bardziej milusi. Coraz dzielniej pokonuje też swoje ograniczenia, coraz lepiej orientuje w przestrzeni i uczy nowych rzeczy. Nie wiadomo jednak, czy przyjęta ścieżka leczenia wystarczy, czy nie będzie konieczny zabieg chirurgiczny (tzw. shunt) w klinice NeuroTeam we Wrocławiu - trwa więc obserwacja kotka i konsultacje w tym kierunku. Przed podaniem ww. leków, które są dosyć inwazyjne, Lesio musiał mieć zrobione USG nerek, trzustki, wątroby i żołądka - badania wyszły bardzo dobrze, więc mamy nadzieję, że te organy poradzą sobie z lekami i obejdzie się bez skutków ubocznych.
Odkąd znamy Lesia mierzy się on natomiast z uporczywymi biegunkami. Najpierw wydawało się, że przyczyną mogą być pasożyty, gdy badania ich nie ujawniły - że problem można łączyć z toksoplazmozą, potem że może z reakcją na antybiotyki, ale minęło dwa miesiące i mimo podawania probiotyków oraz leków przeciwko rozwolnieniu (carobin, diadog), sytuacja nie uległa poprawie. Był w związku z tym konsultowany w DermVecie pod kątem alergii pokarmowej i skierowany na kolejne badania. Przed Lesiem wciąż jeszcze wizyta okulistyczna u dr Stefanowicza, na którą czekamy od ponad miesiąca i dalsze wizyty neurologiczne. Od początku stycznia "grubsze" wydatki na diagnozowanie i leczenie Lesia wyniosły już 3052 zł.(kolejne paragony fiskalne poniżej; załączamy też kartę informacyjną drugiej wizyty neurologicznej w Retinie).
15.01.2023: Lesio został już wykastrowany, zrobiliśmy mu poszerzoną morfologię i biochemię krwi oraz badanie moczu, odbył pierwsze badania neurologiczne w klinice Retina, skąd skierowano go na rezonans magnetyczny mózgowia (z kontrastem) i pobranie płynu rdzeniowo-mózgowego. Te ostatnie badania przeprowadzone zostały 11 stycznia w Protonie, wynik z opisem ma być w ciągu tygodnia (czyli do najbliższej środy) i stanie się podstawą dalszej diagnozy neurologicznej i okulistycznej. Wizyta okulistyczna i kolejne neurologiczne, jeszcze przed nami. Prosimy więc o kontynuowanie wsparcia!
W ciągu ostatnich dwóch tygodni wydaliśmy na leczenie i diagnozowanie Lesia 2435 zł (paragony fiskalne poniżej; załączamy też kartę informacyjną pierwszej wizyty neurologicznej w Retinie).
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Lesio ma 7 miesięcy, nie dowidzi i ma problemy neurologiczne (zaburzenia równowagi, rozjeżdżanie łapek, ruchy pląsawicze); jest pod kontrolą weterynarza, w trakcie antybiotykoterapii toksoplazmozy; wymaga pilnego, specjalistycznego leczenia okulistycznego i neurologicznego. Kotek został "wypchnięty" do adopcji przez nieuczciwą fundację, która zataiła informacje na temat jego stanu zdrowia i trudności w funkcjonowaniu w relacjach z innymi zwierzętami, zamiast dołożyć starań w znalezieniu opiekuna, który ma warunki lokalowe (brak antresoli, stromych schodów, innych kotów etc.) oraz finansowe, by odpowiedzialnie zająć się tak schorowanym czworonogiem. Obecna opiekunka zapewniła Lesiowi troskliwy dom, ale nie stać jej na samodzielne sfinansowanie leczenia okulistyczno-neurologicznego, które według prognoz weterynarzy może być długotrwałe. Tymczasem leczenie to jest konieczne, gdyż tylko ono może zapewnić kotkowi względny komfort codziennego funkcjonowania. Pomóż Lesiowi, nie bądź obojętny :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!