Sonia patrzy na nas swoimi smutnymi oczami! Przyjechała do kliniki ze schroniska z Czerkasów cała niedożywiona i osłabiona. Słabe serce, zapalenie płuc i przerośnięte pazury... POMÓŻMY jej w walce o życie!
Sonia patrzy na nas swoimi smutnymi oczami! Przyjechała do kliniki ze schroniska z Czerkasów cała niedożywiona i osłabiona. Słabe serce, zapalenie płuc i przerośnięte pazury... POMÓŻMY jej w walce o życie!
Nasi użytkownicy założyli 1 244 856 zrzutek i zebrali 1 398 153 262 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Dziękujemy za wsparcie Soni!
Dziękujemy, że dzięki Wam wyrwała się z koszmaru i dostała szansę na lepsze życie. Dziękujemy, że dzięki Wam mogła w klinice wrócić do zdrowia i teraz w pełni sił wypatrywać wspaniałego domu adopcyjnego, takiego pełnego miłości i spokoju.
A może to właśnie Ty zechcesz podarować Soni dom? Wypełnił formularz adopcyjny!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Sonia jeszcze nie do końca rozumie, co się właśnie dzieje. Dookoła niej wszystko jest zupełnie inne niż było dotychczas. Przez okno kliniki, wprost na nią pada światło dzienne, też jakby inne, jaśniejsze… Wokół niej gromadzą się ludzie, inni niż dotąd znała. Monitorują jej stan. Martwią się o nią, troszczą. Jest tak przytulnie i bezpiecznie. Zupełnie inaczej niż w mieście Czerkasy na Ukrainie, skąd przyjechała chwilę temu. Tam gdzie dotąd była słyszała jedynie huki, hałas i pisk rozpaczy swoich braci. Wszędzie panował strach i niepewność. Ale to już minęło. Od teraz może być zupełnie inaczej…
Smutne spojrzenie Soni porusza każdego, kto tylko ją poznaje. W nim można dostrzec wszystko, czego Sonia nie może sama powiedzieć. Ale jak na dłoni widać, że bardzo chciałaby prosić o pomoc. Że jest wciąż przerażona i cierpi. Minie trochę czasu zanim poczuje się u nas całkowicie bezpieczna. Sonia ma problemy z chodzeniem, wiec ledwo co udaje jej się stanąć na łapkach. I to tylko wtedy, kiedy nabierze odrobiny sił. Bo Sonia, choć jest u nas już jakiś czas, wciąż jest osłabiona. Przyjechała z nami, z czerkaskiego schroniska niedożywiona i odwodniona. Z przerośniętymi pazurami, szmerami na sercu i zapaleniem płuc, pilnie potrzebuje pomocy.
Jej całe życie wywróciło się teraz do góry nogami. Ale Sonia nie musi się już bać. Mimo, że jej stan zdrowia nie jest dobry, robimy wszystko by mogła jeszcze normalnie żyć. By mogła rozpocząć nowy, lepszy czas. A i Sonia ma nadzieję, że uzbiera na swoje leczenie i znajdzie w końcu wymarzone miejsce na ziemi.
Dlatego razem z nią chcielibyśmy prosić Was o pomoc. Sonia długo czekała aż ktoś zabierze ją z tamtego schroniska i da drugą szansę. A kiedy jej się to udało, potrzebuje jeszcze wsparcia w leczeniu. Podarujecie jej odrobinę pomocy? Bardzo Was prosimy. W imieniu Soni. I dla Soni.
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.