Ratujemy króliki — potrzebujemy Waszej pomocy! 🐇💔

Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni nasze rzeszowskie Kicadełko uratowało  aż trzy króliki, które ktoś porzucił bez żadnych skrupułów…

Dwa dni temu znaleźliśmy królika zamkniętego w klatce, porzuconego na środku skrzyżowania. Ktoś zostawił go tam na pewną śmierć.

Dziś dwa kolejne króliki — zostawione w upale na parkingu, bez wody, bez jedzenia, zdane tylko na siebie…

To nie jedyne króliki uratowane przez naszych wolontariuszy. Ludzie zostawiają króliki w reklamówce na torach, w pudle kartonowym na śmietniku, lub po prostu wypuszczają. Niestety, pieniądze z poprzednich zrzutek już dawno się skończyły i próbujemy wszystko opłacać z własnej kieszeni. Ale teraz potrzebujemy Waszej pomocy. 

Na szczęście króliki są bezpieczne w naszych  domach tymczasowych. Czekamy na miejsce w zaprzyjaźnionej Fundacji Uszatej Przystani w Krakowie, ale zanim to nastąpi, musimy zapewnić im podstawową opiekę.

Potrzebujemy Waszego wsparcia finansowego, aby:

opłacić badania krwi i bobków,

zaszczepić króliki,

wykastrować je (to bardzo ważne dla ich zdrowia i zapobiega niekontrolowanemu rozmnażaniu),

zapewnić im wizytę u weterynarza,

kupić dobrej jakości jedzenie i siano.

Każda złotówka się liczy! 🩷 Dzięki Wam możemy dać tym królikom drugą szansę na życie w zdrowiu, bezpieczeństwie i miłości.

Nie bądźcie obojętni — one już tyle przeszły… Pomóżcie nam ratować te bezbronne istoty!

Dziękujemy z całego serca! 🐇🙏