Zrzutka na zmarzniętą Koteczkę z Tarnowskich Gór-Milkę.

Milka pojawiła się nie wiadomo skąd i zamieszkała w choinkach w środku miasta. Panie z okolicznego sklepu kotkę dokarmiały i budkę jej kupiły, ale niestety nie każdy ma możliwość przygarnięcia kotka do siebie. Nadchodziły mrozy więc Panie szukały pomocy w Tarnowskich Gorach, niestety wszystkie organizacje były aktualnie zakocone. Panie szukając pomocy dotarły do nas, do Jastrzębia i wspólnymi siłami udało się dotrzeć do pani Ewy-Kociego Anioła. Pani Ewa bez wahania zabrała transporter i pojechała po kotkę. Dzięki Pani Ewie udało się uratować Milkę przed tymi największymi mrozami. Jeszcze rok temu pani Ewa pomogla każdemu kotu i kazdemu człowiekowi. Rok temu na naszej stronie szukałyśmy pomocy i domu tymczasowego dla tułającego i marznącego kotka z Pawłowic. I wtedy przyjechała aż z Tarnowskich Gór i zabrała go do siebie właśnie Pani Ewa. Ale zycie jej nie oszczędziło, i obecnie Pani Ewa mieszka u Mamy na 20 m2 w jednym pokoju z 12 kotami. Mimo to nie wyobrażała sobie by nie pomóc marznącemu kociemu biedakowi. Zabrała Milkę i odstąpiła jej swoją łazienkę. Kolejnego dnia Pani Ewa była już z Milką u weterynarza. Zrobiono Milce badania, testy, odrobaczono, podano kroplówki. Pani Ewa nigdy się nie żali, nigdy nie prosi o pomoc mimo ze wiemy ze jest jej aktualnie bardzo ciezko, dlatego tak bardzo chciałybyśmy Panią Ewę wesprzeć w utrzymaniu Milki do czasu znalezienia dla niej domu stałego.

Z serca prosimy Was kochani o wsparcie. Bo takim Kocim Aniołom naprawdę warto pomagac❤️❤️❤️