Pomóż nam odmienić los 7 psiaków z interwencji!
Pomóż nam odmienić los 7 psiaków z interwencji!
Nasi użytkownicy założyli 1 223 387 zrzutek i zebrali 1 341 292 490 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
XXI wiek, a na polskich wsiach… Jest piękny słoneczny dzień, 17 czerwca 2022, dostajemy dramatyczne zgłoszenie z błaganiem o pomoc dla psiaków na łańcuchach i kilku szczeniakach biegających luzem po nieogrodzonej posesji. Już po zdjęciach wiemy, że nie jest tam kolorowo. Pakujemy naszego ledwo zipiącego busa, wydzwaniamy po wolontariuszy - inspektorów, przygotowujemy dokumenty i jedziemy.
Na poniższym filmiku możecie zobaczyć co zastaliśmy, to nagranie od pierwszej sekundy kiedy znaleźliśmy się pod wskazanym adresem.
Na posesji znajdowało się pięć szczeniaków około 7 tygodniowych oraz 2 około roczne sunie przywiązane na bardzo krótkich łańcuchach, bez dostępu do wody i z resztkami rozgotowanej kaszy. Po zebranym wywiadzie dowiedzieliśmy się, że „właściciel” psów, zjawia się raz na tydzień, aby „poczęstować” je rozgotowaną kaszą. Psy nieszczepione, nieodrobaczane, szczeniaki zapchlone i z brzuszkami jak beczki.
Jedna z suń przywiązana do prowizorycznej „budy” bardzo wychudzona i z objawami agresji lękowej, mama biegających w pobliżu szczylków. Zabraliśmy ją razem z łańcuchem, bo nie mogliśmy jej go odczepić.
Druga sunia zadzwiająco „gruba”, na miejscu podejrzewamy, że w ciąży, przywiązana tak krótkim łańcuchem, że nie mogła wejść nawet do budy.
Psy natychmiast zabrane interwencyjnie na podstawie art. 7 ust. 3 Ustawy o Ochronie Zwierząt.
I tak oto na naszym pokładzie mamy 7 nowych Boguszaków.
Chociaż jesteśmy zapsieni po sufit i funduszy niewiele, nie mogliśmy przejść obojętnie obok ich dramatu.
Pierwsza suczka, mama szczeniaków, powoli się na nas otwiera, jest pełna lęku, ale już nie atakuje. Jest już zaszczepiona, odrobaczona i wykastrowana. Dostała piękne imię Fiona.
Druga sunia, tak jak myśleliśmy była w ciąży, przeprowadziliśmy kastrację aborcyjną, jest jeszcze nieco ostrożna, ale powoli zaczyna korzystać z uroków szczęśliwego życia. Ma na imię Dafne.
Szczeniaki są w najgorszym stanie, mają przewlekłą biegunkę, pomimo podawania wielu leków i odrobaczenia jakieś świństwo wciąż w nich siedzi. Obecnie czekamy na szczegółowe wyniki badań kału, aby moc wdrożyć bardziej celowane leczenie. Dzieciaki jedzą gotowanego indyka z cielęciną oraz dostają probiotyki, aby odciążyć ich układ trawienny. Lekarz stwierdził duże zaniedbanie i wychudzenie. Ich małe ciałka atakowały pchły, na szczęście w tej kwestii sytuacja opanowana.
Utrzymanie tej małej gromadki psich nieszczęść mocno nadwyręża nasze konto, dlatego zwracamy się o pomoc do Was, naszych przyjaciół i zwierzolubów. Pomóżcie nam wyleczyć, socjalizować i znaleźć najcudowniejsze domu, w których zapomną o swoich przeżyciach.
———
Szacunkowe koszty:
- kastracje suczek - 1000 zł
- odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie i chipowanie suczek - 200 zł
- wyżywienie suczek (do tej pory) - 500 zł
- odrobaczenie, odpchlenie, chipowanie szczeniaków - 300 zł
- leczenie szczeniaków (na ten moment) - 600 zł
- wyżywienie szczeniaków - 400 zł
Pozostała kwota ze zbiórki to zabezpieczenie ich utrzymania przez najbliższych kilka tygodni.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!