id: mypggt

Pomoc w wyjściu z kłopotów po wzięciu pożyczki od instytucji pozabankowej

Pomoc w wyjściu z kłopotów po wzięciu pożyczki od instytucji pozabankowej

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 190 767 zrzutek i zebrali 1 255 672 505 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Pożyczyliśmy od instytucji pozabankowej 320 000 zł na pół roku. Pożyczka skończyła się w lipcu a we wrześniu instytucja pozabankowa chciała od nas nie 320 000 zł, a 680 000 zł.

Kochani, pisząc to, mam nadzieję, że już nikt nie weźmie pożyczki od instytucji pozabankowej.

W 2006 urodził się nasz syn, w 2008 postanowiliśmy kupić dom na wsi. Mieliśmy na ten cel dwie nieruchomości; mieszkanie w bloku i działkę 76 ar pod Krakowem. Mieszkanie sprzedaliśmy, działki nie udało się sprzedać i pod zastaw tej działki i domu który kupowaliśmy, mąż pożyczył od instytucji pozabankowej 320 000 zł na pół roku. W tym czasie mieliśmy sprzedać działkę 76 ar.

Niestety w pół roku nie udało nam się sprzedać działki, pożyczka skończyła się w lipcu a we wrześniu instytucja pozabankowa chciała od nas nie 320 000 zł, a 680 000 zł.

Chcieli nam zabrać wszystko, dom i działkę.

Ratowaliśmy się tak, że wzięliśmy kredyt w banku. Oddaliśmy im 380 000 zł, działki jednak nam nie zwolniono.

Zostaliśmy z dużym kredytem w banku. 10 lat walki. Właśnie przegrywamy. Pomożecie?

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Komentarze 1

 
2500 znaków
  • Mateusz Kalisz

    No niestety. Umowy trzeba czytać, zwłaszcza kredytowe. I zwłaszcza o kwotę ponad 300tys.. na co teraz liczycie? Ze zamiast pomóc potrzebującym, ktoś zapłaci za waszą głupotę?