Walczymy o życie Karolka
Walczymy o życie Karolka
Nasi użytkownicy założyli 1 233 978 zrzutek i zebrali 1 372 279 194 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Wesoły, towarzyski, proludzki i baaardzo miziasty miał właśnie trafić do swojego wyczekiwanego domu stałego, gdzie czeka na niego koci Przyjaciel i wspaniali kocio-ludzcy rodzice.
Już już...jeszcze tylko szczepienie, odrobaczenie, kastracja i miał pakować walizeczkę....
Niestety....
Karol nagle zmienił się o 180 stopni... zaczął mniej jeść, izolować się, nie przychodził na głaskanie, uciekał od wszystkich, przyjmował pozycję bólową...
Więc popędził do Doktora....
Wstępna diagnostyka nie była jednoznaczna....a to trzustka przekroczona, a to stan zapalny zębów, a to węzły chłonne powiększone, fosfor skakał, pojawiła się gorączka, dreszcze, asymetria źrenic
Eh...co mu jest?!?! - Zadawaliśmy sobie to pytanie od ponad miesiąca diagnostyki....nie potrafiąc poprawić jego samopoczucia. Leki, antybiotyki, przeciwbólowe i przeciwzapalne nie przynosiły znaczącej poprawy... i wtedy przyszła myśl....czy to nie jest najgorsze z najgorszych? sucha odmiana zapalenia otrzewnej ....?
Nie było wyjścia...Konsultacja weterynaryjna, debaty z kocimi znawczyniami....i podjęliśmy decyzję, że dostanie lek i zobaczymy czy będzie poprawa...
Po pierwszej dawce gorączka z 40*C spadła do prawidłowej, po drugiej dawce....WRÓCIŁ NASZ ENERGICZNY I MIZIASTY KAROL !!
Zatem mamy diagnozę...i nareszcie wiemy co mu jest...ALE!
Leczenie tego schorzenia to 12 tygodni przyjmowania leku...leku, który jest bardzo kosztowny i który muszę dla Karola sprowadzać z za granicy.
Przy jego aktualnej wadze, koszt leków oraz opieki weterynaryjnej to koszty, które sięgną prawdopodobnie 7/8 tyś złotych.
Karol Dostał pierwsze dawki leku....teraz już nie możemy się zatrzymać...musi codziennie o stałej porze mieć podaną tabletkę, która ratuje mu życie. Nie możemy przerwać leczenia nie mając środków finansowych na zakup leku... KAROL MUSI CODZIENNIE DOSTAĆ TEN LEK ABY WYGRAĆ Z CHOROBĄ
Dopiero zaczynamy...przed nami jeszcze ponad 80 dni leczenia.... ale wierzę, że wspólnymi siłami i dzięki okazanemu wsparciu ludzi o cudownych sercach uda mi się uzbierać środki i uratować życie Karola.
Wszyscy bardzo go kochamy i Nowa Rodzina Bardzo czeka na niego !
Proszę Was Kochani Pomóżcie mi uzbierać środki na jego leczenie.
--
z okazaną pomoc z całego serca dziękuję
Anna Machulik
"KociAnka"
z miłości do kotów
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wplata z Nortonowy bazarek pomocowy
Wplata z Nortonowrgo bazarku pomocowego
Julita Gajewska, krawat dla psa