Mruczek w ciężkim stanie. Potrzebne specjalistyczne leczenie...
Mruczek w ciężkim stanie. Potrzebne specjalistyczne leczenie...
Nasi użytkownicy założyli 1 169 019 zrzutek i zebrali 1 217 666 447 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mruczek w zeszłą sobotę przestał chodzić...
W listopadzie przeszedł zabieg usuwania kamienia nazębnego i od tej pory wszystko się zaczęło psuć... Kilka dni po zabiegu wylądował w lecznicy z powodu zapalenia pęcherza. W badaniach ogólnych wszystko było w normie. Przeleczony. Po kolejnych dwóch tygodniach nawrót. Znowu leczenie. Po Sylwestrze się zatkał. Pędziliśmy na cito do lecznicy. W badaniach moczu mnóstwo białka, leukocytów, struwitów... Posiew. Wyszedł czysty. Leczenie objawowe. I kiedy już prawie wyszliśmy na prostą z leczeniem pęcherza, odjęło mu tylne nogi... kiedy zobaczyłam to rano w sobotę, załamałam się. Cała diagnostyka od początku. Morfologia, biochemia, elektolity, mocz, rtg... Na zdjęciu RTG zmiany/zwapnienie trzech kręgów piersiowych. NLPZ. Kolejny dzień wizyta u neurologa. Brak prawidłowych odruchów od pasa w dół. Konsultacje. Zmiany w ośmiu kręgach. Nie do końca wiadomo jakie. Do NLPZ dodana gabapentyna. I kolejne dni ok. Była poprawa. A dziś od rana dramat... Mru się przewracał, dostał drgawek. Zwiększyłam dawki leków, ale to nie doprowadzi nas do niczego. Mruczek wymaga specjalistycznego leczenia poza Olsztynem. W grę wchodzi rezonans lub tomograf, nie wiem, co lekarze jeszcze zlecą. Przekracza to moje możliwości finansowe. Proszę o pomoc...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki!