Cześć, jestem Jagoda chciałabym opowiedzieć wam moją historię.

Urodziłam się w jednym z gdańskich szpitali już od urodzenia moje życie nie było łatwe. Urodziłam się z wrodzonym zapaleniem płoć i chylothorax oraz z wrodzonym chlonotok przykuło mnie to do łóżeczka choroba nie odpuszczała wręcz przeciwnie przez dreny, które miałam z obu stron i wkłucia centralnego nabyłam się zakrzepicy od cewnikowej, odmy, sepsy, Hipotonii, przepukliny kresy białej co sprawiło, że wylądowałam w śpiączce po nieudanym wybudzaniu oraz reanimacji teraz charczę po długiej hospitalizacji mam opóźniony rozwój psychomotoryczny po wykonaniu wielu badań okazało się, że mam częściowa trisomia chromosomu 7i15. Jednak Abym mogła kiedyś samodzielnie stanąć na nogi są mi potrzebne kosztowne rehabilitację, częste wizyty u specjalistów, turnusy rehabilitacyjne oraz drogi sprzed ortopedyczny. To bardzo dużo dla moich kochanych Rodziców… Każdy grosz pomoże moim rodzicom w zapewnieniu mi cudownego dzieciństwa bez żadnych ograniczeń :), jeżeli możesz pomóc, proszę o wsparcie w walce o lepsze życie.

Za każde okazane wsparcie dziękuję z całego serca! Jagoda z rodzicami.