Błagamy o pomoc. Wieczorem w dniu 31 stycznia 2025 w naszej rodzinnej miejscowości Lamk koło Brus ktoś celowo podpalił dom i budynek gospodarczy naszych rodziców Jana i Grażyny Klimczak. Straż jednoznacznie stwierdziła podpalenie, gdyż w tym samym momencie spłonął zarówno dom jak i budynek gospodarczy - a drzewa pomiędzy obiema nieruchomościami stoją nienaruszone. Prowadzone jest intensywne dochodzenie na policji w celu ujęcia sprawcy.

To co spłonęło to dorobek schorowanych emerytów (tata ma 74 lata, a mama 67). Był to cały ich świat. Była to dla nich największa radość z życia. Było to miejsce ich odpoczynku. Dbali o każdy element tego domu i budynku. A teraz przeżywają ogromną rozpacz. Nie mają funduszy na odbudowanie domu, a w magazynie spłonęły wszystkie potrzebne maszyny i narzędzia. Poza tym tata nie ma już sił i zdrowia zrobić tego sam. Dom i budynek gospodarczy rodzice budowali własnymi rękoma od 2006 roku i wkładali w to miejsce każdą zaoszczędzoną złotówkę, a przede wszystkim wkładali w to całe swoje serca.

Tata (stolarz i były stoczniowiec) jeszcze w ostatnich latach resztkami sił rozbudował dom, aby swobodnie gościć w nim wnuki i dzieci. W magazynie spłonęły absolutnie wszystkie jego narzędzia i maszyny jakie gromadził przez lata.

Tata ma przewlekłe zwyrodnienie stawów kolanowych, niewydolność naczyniowo-krążeniową, rozległe i pękające żylaki nóg wraz z ich owrzodzeniem, cukrzycę, problemy sercowe i nadciśnienie.

Mama ma nadciśnienie, niedokrwistość, szmery i arytmię serca, kamicę nerkową i torbiele, hashimoto, a w sierpniu 2016 roku przeszła udar.

To miejsce było dla naszych rodziców odskocznią od codzienności - tam mieszkali i odpoczywali od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Tam żyli pełnią życia.

Jest to przeogromna tragedia dla całej naszej rodziny. Razem z naszymi rodzicami płaczą ich dzieci i wnuki. Jakiś człowiek spalił dom i budynek gospodarczy naszych rodziców warte około 250 tys. złotych, a tym sposobem zniszczył naszej rodzinie znaczącą część życia. To wszystko zniknęło w jeden wieczór. 10 zastępów straży walczyło z pożarem, ale nie udało się nic uratować.

Jeśli uda się nam zebrać wystarczająco pieniędzy to pomożemy im odbudować chociaż część tego co stracili, żeby mogli się cieszyć spokojną starością.

Proszę pomóżcie. Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę.

Link do informacji o tej tragedii w wiadomościach:

https://dziennikbaltycki.pl/w-gminie-brusy-splonal-domek-letniskowy-i-budynek-gospodarczy-straty-to-cwierc-miliona-zlotych/ar/c1p2-27226993

Z góry dziękujemy za okazane wsparcie,

córka Jana i Grażyny - Magdalena Brola wraz z braćmi