Jeśli nawet nie chcesz wspierać walczącej Ukrainy to na złość orkom - tak nazywają Ukraińcy wojska agresora -dołącz się do zbiórki. Masz zły dzień? Nie żałuj sobie- wrzuć grosik! Zrobimy wszystko by Twoje wsparcie dotarło w samo serce konfliktu- do rąk żołnierzy i cywili broniących ojczyzny przed najeźdźcą.docieramy na front, często jesteśmy pierwsi na terenach deokupowanych, Karmimy, ubieramy i doposażamy nie tylko wojsko i cywili ale i zwierzęta.

Dostarczamy nie tylko humanitarkę ale i radość, staramy się być emisariuszami naszej ojczyzny ,,Polaki-druzi" mawiają Ukraińcy- ,,bez Was już by nas nie było!"

Wojsko nazywa nas swoimi talizmanami, a my nie przyjmujemy do wiadomości, że coś jest niemożliwe- mawiamy ,,potrzymaj mi soczek" i nie ważne czy skarpetki czy terenówka, czy to czekolada czy agregat -sprawiamy, że na twarzach zaprawionych w bojach wojowników pojawia się uśmiech i niedowieżanie- bo nie wiedzą, że mamy Was!

Dlatego jeśli chcesz by Twoje wsparcie dotarło tam gdzie naprawdę potrzeba i nie zalegało na magazynach- wesprzyj nas. Docieramy do maleńkich wioseczek, docieramy w miejsca gdzie zamiast ptaków latają rakiety.

Dołącz do pozytywnie zakręconych wolontariuszy i wspieraj nas cyklicznie bo wojna jest jak wąż- nie wiadomo gdzie popełznie, dopóki tam to jeszcze nie tu.