Hej! Jeśli tutaj jesteś, to pewnie nas znasz :) i wiesz, że szalony pomysł na zbiórkę na budowę domu to tylko jeden z naszych szalonych pomysłów:)

Jeśli jednak trafiłeś tu przypadkiem, to zostawiam tu kilka słów o nas:

Jesteśmy zwykłym małżeństwem, z dwójką dzieci. Mieszkamy w nie swoim mieszkaniu w bloku i bardzo zależy nam na budowie domu i życiu bliżej natury. Oboje pracujemy, niestety (patrząc na zarobki, bo praca jest super) "w kulturze" i nie mamy szans na kredyt. Pomimo, że wg Urzędu Statystycznego ledwie nam starcza na życie, udało nam się już zakupić działkę, projekt i wylać fundamenty. Niestety teraz utknęliśmy w martwym punkcie. W naszych głowach zrodził się pomysł, że może ktoś dobry dorzuci kilka złotych do naszego pomysłu i po prostu nam pomoże (wedle starego polskiego powiedzenia "ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka).

Każdego kto zdecyduje się na wsparcie nas zapraszamy oczywiście na herbatkę na fundamentach, albo i wakacje w Ohrid ;)