Mam na imię Jasmina (to moje nowe imię), jestem florystką z Warszawy, aktywistką i makijażystką z zamiłowania. Marzyłam, żeby być projektantką mody, ale życie zweryfikowało moje plany. Podczas studiów ciężko zachorowałam. Od lat walczę z depresją, zaburzeniami osobowości, stanami lękowymi i zaburzeniami odżywiania. Ostatnio zostało zdiagnozowane u mnie także ADHD. Leczę się od 5 lat, niestety koszty są bardzo wysokie, jak na moje możliwości. Zbieram na pokonanie kryzysu, w którym znalazłam się przez wysokie koszty mojego leczenia i długiego zwolnienia lekarskiego (podczas 20 miesięcy L4 każdego miesiąca miałam deficyt około 1500 zł...). Przez 10 miesięcy, pomimo ogromnych trudności zdrowotnych, udało mi się normalnie pracować, niestety wciąż zadłużam się, aby opłacić niezbędne do życia leki, terapię, lekarzy. Konieczne było też kolejne zwolnienie lekarskie, na którym jestem od kwietnia. Miesięcznie wydaję około 1400 zł na cele medyczne (terapia 900 zł, leki ok. 300 zł, psychiatra to koszt 200 zł ), ostatnio było to 2000 zł z powodu pogorszenia stanu zdrowia.

NIE PODDAJĘ SIĘ JEDNAK! Chcę walczyć o siebie, ale potrzebuję Twojej pomocy!

Psychiatria na NFZ praktycznie nie działa, na terapię są nawet 3-letnie (!) kolejki, a ja muszę leczyć się w konkretnym nurcie i przez wiele lat. Miałam już 10 (!) psychiatrów, z czego żaden nie umiał mi pomóc na dłuższą metę. Cztery razy trafiłam do szpitala, w którym spędziłam łącznie ponad rok z mojego 28-letniego życia. Dlatego tak bardzo potrzebuję tego leczenia, które teraz mam i dzięki któremu żyję! Pragnę być szczęśliwa, zdrowa i wyjść z kryzysu, który w tym momencie przygniata mnie i przerasta moje możliwości.

W tym momencie znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji. Nie stać mnie na opłacenie mieszkania, leków i potrzebuję dodatkowej wizyty u psychiatry. Zebrana kwota pomoże mi w spokoju przeżyć kolejne 3 miesiące z opłaconym leczeniem i spłacić dług za terapię.

Dziękuję za każdą złotówkę!

Jasmina Abramczuk