Witam wszystkich serdecznie. Byliśmy w tej szkole w lipcu. Zawieźliśmy dzieciakom pomoce naukowe, ubranka i na miejscu kupiliśmy im jedzenie. Szkoła prowadzona społecznie przez P. Henry Ouma jest miejscem gdzie dzieci z biednych rodzin dostają podstawowe wykształcenie i jedzenie którego brak jest w domu. Dzienny koszt wyżywienia dziecka to pół dolara i niejednokrotnie jest to jedyny posiłek dziecka w ciągu dnia. Pan Henry Ouma założył tą szkołę trzy lata temu. Wcześniej te dzieci chodziły po plaży i żebrały, żeby rodzina miała na utrzymanie. Na chwilę obecną w szkole uczy się trzydzieścioro dzieci, które mają zapewnioną naukę i wspomniane wyżywienie, na które Pan Henry zdobywa pieniądze od darczyńców, głownie turystów którzy ich odwiedzą. Przez pandemię ilość tych turystów jest bardzo znikoma dlatego też poprzez Facebooka na którym jest profil szkoły (Humble Beginning Academy) Pan Henry próbuje zyskać nowych darczyńców, żeby przynajmniej dzieci nie chodziły głodne i nie musiały żebrać. Na chwilę obecną budynek szkoły to ten żółty szałas, który co roku trzeba odnawiać ze względu na porę deszczową. Posiłki przygotowywane są dla dzieci w tym drugim mniejszym szałasie, Cały ich posiłek to tzw. ugali czyli paka z kaszy i ryżu bez żadnych przypraw. Od wielkiego święta jajecznica z zieleniną jeśli uda się zdobyć jajka. Nie będę się rozpisywał więcej tylko proszę o pomoc finansową dla tych dzieci na poprawę ich życia. Wybudujmy im wspólnie budynek szkoły, żeby miały godne warunki do nauki. Dobro wraca.