id: n8n2m4

Po wypadku Marcin jest uzależniony od pomocy innych osób. Pomóż mu wrócić do sprawności!

Po wypadku Marcin jest uzależniony od pomocy innych osób. Pomóż mu wrócić do sprawności!

Nasi użytkownicy założyli 1 161 919 zrzutek i zebrali 1 206 359 129 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

qZ3HoqONq17TOXNl.jpgMam 27 lat, nazywam się Marcin i nigdy nie spodziewałem się, że będę musiał prosić o pomoc na takim portalu jak Zrzutka. Niestety zupełnie niespodziewane znalazłem się w sytuacji bez wyjścia. W lutym 2024r. jechałem autem jako pasażer i miałem wypadek, po którym moje życie już nie wygląda tak samo.


Przebieg wypadku  

Tego dnia miałem w planach odwiedzić mojego znajomego, który przebywał w miejscowości niedaleko. Byłem przekonany, że to zwykła podróż, takie jak inne, które już odbyłem. Wsiadłem  do auta, nie spodziewając się jakichś większych problemów tego dnia, no bo skąd. Niestety ten dzień skończył się zupełnie inaczej, niż wszystkie wcześniejsze


Nieoczekiwany wypadek

Nagle, w trakcie jazdy, kierowca samochodu stracił nad nim panowanie. Byłem w takim szoku, że moja pamięć wyparła przebieg całego zdarzenia. Nic dziwnego, że do tej pory odczuwam lęk i strach na samą myśl o tamtej chwili.


fjfiHNWhTdqaAVEi.jpg

Zdjęcie z miejsca wypadku - samochód po uderzeniu w betonowy przepust


Dowiedziałem się dopiero w szpitalu, od cioci, że wjechaliśmy autem do rowu i uderzyliśmy w betonowy przepust. To był moment, który odmienił moje życie na zawsze. Prawdopodobną przyczyną tego nieszczęśliwego wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.


Gg1GyO78Nuh1BSZA.jpgJak ze mną jest źle?

Moje obrażenia są bardzo poważne i wymagają długotrwałego leczenia. Złamany trzon kręgu L3 oraz wieloodłamowe złamanie talerza kości biodrowej - to tylko część konsekwencji tragicznego wypadku, którym zostałem dotknięty. Operacyjnie zespolono u mnie złamanie kręgu płytką i śrubą.


To cud, że przeżyłem, jednak teraz czekają mnie miesiące pełne bólu, wytężonej pracy podczas rehabilitacji i starania się o powrót do zdrowia. Codzienne życie stało się dla mnie bardzo trudne i wymagające. Stale żyję w bólu – mam nieustanne bóle kręgosłupa, kończyn, do tego zawroty głowy sprawiają, że czuję się kompletnie bezradny.


Jeśli mogę mówić o szczęściu, to jest nim szansa, że będę mógł znowu samodzielnie chodzić. Obecnie poruszam się tylko do łazienki i z powrotem i to przy pomocy balkoniku, ale lekarze dają szanse na poprawę. Potrzebna jest tylko i aż wytężona rehabilitacja.


Wymagam stałej pomocy innych osób

Od momentu wypadku stałem się uzależniony od pomocy innych osób. Nie jestem w stanie samodzielnie zadbać nawet o najbardziej podstawowe potrzeby, takie jak codzienna pielęgnacja czy przygotowanie posiłków. Lekarze zabronili mi obciążać kręgosłup.


sMpBztFLwfcKQrMg.jpgMoja codzienność stała się bardzo trudna, muszę polegać na pomocy mojej cioci, która z niesłabnącym poświęceniem zajmuje się mną każdego dnia od samego momentu wypadku. Nie mam nikogo innego. Moi rodzice nie żyją. Tata zmarł jak miałem 5 lat, mama 4 lata temu. Jednak tak się ułożyło, że wychowywałem się w rodzinie zastępczej. Dlatego jedyną bliską mi osobą jest moja ciocia, której bardzo dziękuję za pomoc. Bez niej nie dałbym sobie rady. Jej obecność i wsparcie stanowią dla mnie nieocenioną wartość, jednakże wiem, że potrzebuję również wsparcia finansowego, aby zapewnić sobie pełniejszą opiekę i możliwość dalszego leczenia.


Proszę o pomoc na leczenie i utrzymanie

Środki, których potrzebuję, zostaną przeznaczone na dalsze leczenie, opłacenie lekarstw oraz rehabilitację. Bez wsparcia finansowego nie będę w stanie podjąć się tych wydatków, a moja zdrowie pogorszy się jeszcze bardziej. Jestem także pozbawiony możliwości pracy, dlatego każda pomoc jest dla mnie niezwykle cenna.


Obecnie nie posiadam żadnych środków do życia i jestem całkowicie uzależniony od pomocy innych osób. Nie jestem w stanie pracować z powodu mojego stanu zdrowia. Pilnie potrzebuję rehabilitacji, jednak na NFZ jestem w kolejce dopiero na październik 2025 roku, co stanowi opóźnienie nie do zaakceptowania, biorąc pod uwagę stan mojego zdrowia.


Obecnie, moja ciocia, u której mieszkam, pomaga mi w codziennych czynnościach, jednakże wiem, że stanowię dla niej ogromne obciążenie, także finansowe, dlatego chciałbym w stanie zapewnić sobie chociaż częściową niezależność poprzez pokrycie kosztów mojego utrzymania oraz opieki medycznej.


Z całego serca proszę o Twoje wsparcie w tej trudnej dla mnie sytuacji. Twoja hojność może pomóc mi wrócić do zdrowia i odzyskać niezależność w codziennym życiu. Dziękuję za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.


Marcin


Uwaga: zdjęcie z miejsce wypadku pochodzi ze strony KMP Biała Podlaska.


Marcin jest Podopiecznym

Fundacji Auxilia

chADWG7ESPkY7Giz.jpg 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 30

HD
Henryka Domańska
100 zł
AN
Anonim
20 zł
ES
Emi
20 zł
AK
Ola
20 zł
AP
Aleksandra
ukryta
ES
Ewelina Sawczuk
20 zł
WI
Wiktoria
5 zł
IZ
Iza
100 zł
EM
Ewa Magier
300 zł
AN
Ania
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!