Działkowa kotka - najpierw straciła swoją pierwszą opiekunkę a teraz może stracić sprawność
Działkowa kotka - najpierw straciła swoją pierwszą opiekunkę a teraz może stracić sprawność
Nasi użytkownicy założyli 1 220 619 zrzutek i zebrali 1 333 099 293 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Micia vel Skarpetka
Nie bez powodu podajemy te dwa imiona - oba są właściwe.
Historia Mici rozpoczęła się od standardu: działkowa dzika kotka urodziła kocięta na jednej z działek. Miejsce wybrała sobie dobre, bo trafiła na Panią Anię, która miała ogromne serce. Tam urodziły się dwa kotki: Skarpetka i jej brak Kuba. Pani Ania zadbała o kociaki, wykastrowała je i każdego dnia niezależnie od pogody dokarmiała. Po 3 latach takiego życia Pani Ania zmarła i opiekę nad kotami przejęła jej wnuczka. Skarpetce jednak czegoś brakowało - brakowało jej ukochanej Pani, dlatego przewędrowała na drugi koniec działek i znalazła sobie nową. I tak oto została mianowana Micią. Tam otrzymała serce, opiekę i czas.
Niestety ostatnio Micia nie zjawiała się długo w porze karmienia a po kilku dniach wróciła ciągnąc za sobą tylną łapę.... Diagnoza okazała się straszna: złamanie kości udowej. Operacja przywracająca jej pełną sprawność okazała się być bardzo kosztowna: 2 500 złotych.
Dajmy Mici vel Skarpetce pełną sprawność. W życiu przeszła już śmierć swojego pierwszego opiekuna i karmiciela, nie pozwólmy by teraz straciła także pełną sprawność.
Zrzutka ustawiona jest na kwotę 1500 zł ponieważ działkowicze wraz ze Stowarzyszeniem uzbierały na ten cel już 1000 zł. Wszystkiego faktury i paragony zostaną tutaj przedstawione.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
A czy nie jest to dziwne że kotek chodzący tylko po dzałkach ma TAKIE złamanie?