Jestem Zoja.

Jakiś czas temu (7.5.2024) wybrałam sobie nową rodzinę.

Przekonali mnie do siebie, bo mieli już 3 kotki, więc uznałam, że raczej nie mogą być źli. 

Nowi przyjęli mnie pod swój dach z dobrodziejstwem inwentarza - jestem w ciąży.

Jak się ich znajomi o tym wszystkim dowiedzieli to zaczęli proponować wsparcie. Jedni deklarują, że się chętnie dołożą na karmę inni na wydatki weterynaryjne, a jeszcze inni na zabawki.

Moja nowa kocia mama bardzo chce, żeby wszystko było przejrzyście.  No to zakładam zbiórkę i zbieram na:

1) weterynaryjny pakiet startowy dla mnie i moich dzieci, tj:

- USG ciąży

- moja sterylizacja po porodzie, bo mój poprzedni opiekun o to nie zadbał

- testy podwójne fiv i flev 

- odrobaczenie 

- szczepienia

2) karmę - jem dla 5 (ja i moja czwórka) 

3) zabawki - jakby się udało to dokupiłabym trochę zabawek dla moich maluchów i dla mnie też, bo co tu dużo mówić sama jestem jeszcze kocim dzieckiem i chętnie się pobawię. Jak nie uzbieram na zabawki to nie szkodzi - mam bardzo miłe kocie koleżanki, podzielą się z nami swoimi zabawkami. 

Podobno Zoja znaczy "życie" - no to ja na życie zbieram 😺

Z góry dziękuję bardzo!