"Serc szlachetnych jest rozkoszą, gdy drugim radość w niedoli przynoszą"

Do tych serc kieruje prośbę o wsparcie finansowe. Za każdą złotówkę z serca ogromnie dziękuję.

Na imię mi Adrian mam 28 lat. Od urodzenia zmagam się z MPD i schorzeniami współistniejącymi.

Życie stawia przede mną wiele przeszkód i ograniczeń, staram się jednak dorównać zdrowym osobom, uczę się nadal i ukończyłem już kilka kierunków, pomimo choroby się nie poddaję.

Ponad dwa lata temu prawie straciłem wzrok.

Dzięki pomocy wielu dobrych ludzi była możliwa operacja w klinice, dzięki której odzyskałem wzrok i mogę się dalej uczyć i funkcjonować samodzielnie.

Obecnie mój stan zdrowia znowu daje mi mocno o sobie znać, nasilającym się bólem.

Z powodu MPD i porażenia prawostronnego mam prawą nogę krótszą, dlatego źle chodzę i mocno krzywi mi się noga, co powoduje ból nóg, bioder i problem z chodzeniem, który się pogłębia i prowadzi do wózka inwalidzkiego.

NFZ nie sfinansuje mojej operacji ani nie  przeprowadzi zabiegu operacji artrodezy tyłostopia z wydłużeniem ścięgna Achillesa i korekcji koślawości.

Taka operacja jest możliwa jedynie prywatnie u lekarza, który jako jeden z niewielu, zajmuje się schorzeniami związanymi z MPD i jest w stanie zoperować mi nogę prywatnie, a koszt operacji to 18 000 zł.

Nie jestem w stanie takiej kwoty zebrać mimo pomocy bliskich, dlatego zwracam się o pomoc do Państwa o wsparcie jakąkolwiek kwotą i z serca dziękuję oraz żywię nadzieję, że operacja będzie możliwa i pomyślna.

W każdym razie wierzę, że nadzieja prowadzi dalej niż strach, a pomocna ręka podawana tym, którzy walczą mądrze i nie mogą sobie sami poradzić, jest mocą, która ich leczy.

Jeszcze raz proszę o wsparcie finansowe i duchowe.

Bardzo Państwu dziękuję.