id: s55x7c

na leczenie i rehabilitację Anny Zielińskiej

na leczenie i rehabilitację Anny Zielińskiej

Otrzymuj wsparcie. Regularnie.

Aktualności1

  • Drodzy Darczyńcy,

    od 2 maja, kiedy pękł mi tętniak w głowie, minęło już ponad 2 miesiące, a od tygodnia jestem w domu.

    Jestem ogromnie wdzięczna za Wasze wsparcie duchowe, słowne, modlitwy, wiadomości oraz tak wysokie wpłaty, które już pomagają mi wracać do zdrowia poprzez prywatną rehabilitację w domu, zakup sprzętu do ćwiczeń oraz przystosowanie mieszkania do bezpiecznego funkcjonowania.

    Również bardzo duże podziękowania kieruję do lekarzy i personelu wałbrzyskiego szpitala z Oddziału Neurochirurgii, OIOM-u oraz Neurorehabilitacji za ogromne zaangażowanie w mój powrót do zdrowia. To dzięki Waszej PRACY jestem w tak dobrym stanie!!!

    Czeka mnie jednak kilka miesięcy pracy nad moją kondycją fizyczną, a dzięki Państwa ofiarności mogę sobie to zapewnić, za co z całego serca DZIĘKUJĘ!

    Ania



    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Potrzebne wsparcie dla mojej siostry Ani: matki 10 letniej Hani, po drugim pęknięciu tętniaka w głowie…by znów była z nami! cel leczenie i rehabilitacja Anna Zielińska 42 lata Świdnica dolnośląskie Stan po pęknięciu tętniaka głowy 2 maja Ania była w pracy, nic nie zapowiadało, że nie dokończy zaplanowanego na ten dzień zadania - przystrzyżenia i pielęgnacji pieska (Ania jest groomerką). Nagle pojawił się u niej silny, obezwładniający ból głowy i Ania upadła. Gdy wezwaliśmy karetkę, to już wtedy czuliśmy, że to może być tętniak ponieważ Ania cudem przeżyła operację tętniaka już 11 lat temu. Tomograf kontrolny wykonany 3 miesiące temu nic nie wykrył. Okazało się, że nasze przypuszczenia były trafne i w tym samym dniu Ania przeszła operację pękniętego tętniaka. Następne dni miały być decydujące. Lekarze wprowadzili siostrę w śpiączkę farmakologiczną w związku z nieustabilizowanym ciśnieniem. Do tej pory Ania przeszła dodatkowe 4 operacje odbarczania wodogłowia, jest po tracheotomii i częściowo oddycha dzięki respiratorowi. Lekarze z wielkim zaangażowaniem walczą o jej powrót do zdrowia. Czujemy i widzimy, że mimo tego iż Ania jest w ciężkim stanie, to jest w niej wola walki o życie, o zdrowie i powrót do domu, gdzie czeka na nią 10 letnia córeczka Hania. Ania reaguje na bodźce, powoli sygnalizuje potrzeby, choć kontakt jest jeszcze bardzo utrudniony. Wiemy, że czeka ją bardzo długa, ciężka i obciążająca finansowo rehabilitacja. Sytuacja jest ciężka, bo Ania samotnie wychowuje córeczkę i do tej pory sama prowadziła jednoosobową działalność gospodarczą. Dlatego prosimy o każde nawet najmniejsze wsparcie dla naszej Ani, aby mogła powrócić do dawnego życia. Bardzo dziękujemy. Siostra wraz z rodzicami Ani

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Korzyści płynące ze wsparcia cyklicznego:
Organizator otrzymuje 100% Twoich środków - nie pobieramy prowizji
Zachowujesz pełną kontrolę - w każdej chwili możesz bez zobowiązań przerwać wsparcie
Organizator może w pełni skupić się na swojej twórczości/działalności
Otrzymujesz stały dostęp do postów oraz specjalne wyróżnienie
Nie musisz pamiętać o kolejnych wpłatach
To prostsze niż Ci się wydaje :)
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 478

preloader

Komentarze 18

 
2500 znaków