Na możliwość spotykania się z moimi dziećmi.
Na możliwość spotykania się z moimi dziećmi.
Nasi użytkownicy założyli 1 261 008 zrzutek i zebrali 1 447 045 027 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nazywam się Radosław i jestem tatą trójki wspaniałych i wartościowych dzieci. Na stałe mieszkam w Norwegii, a moje dzieci obecnie przebywają w Polsce. Nie lubię prosić o pomoc, jednak finanse dość mocno mi się skurczyły po tym jak całe oszczędności przeznaczyłem na prawników i tłumaczy. Co dwa tygodnie zaraz po pracy rozpoczynam moją podróż najpierw pociągiem na lotnisko, potem samolotem do Polski , a tam wypożyczonym samochodem do Łodzi żeby spotkać moje pociechy. Zawsze z nadzieją i jednocześnie ściśniętym gardłem odbywam moją podróż. Chcę być ich tatą i pełnić tą role, jednak zwyczajnie brakuje mi już środków na podróże do Polski. Miesięcznie przeznaczam na ten cel ok. 2500zł, co rocznie daje 30000zł. Dlatego będę ogromnie wdzięczny za każde choćby najmniejsze wsparcie, wierząc że może właśnie tym następnym razem spędzę czas z dziećmi, i choć przez tą chwilę będzie jak kiedyś.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Wywołana do tablicy informuję, że nie jestem autorem ponizszych komentarzy. Proszę o weryfikację, kto je napisał, organizatora. Przykro mi słyszeć, że doświadczasz Radku kłopotów finansowych. Mała cegiełka ode mnie. Proszę również o wiadomość, które inne terminy pasowałyby lepiej albo byłyby tańsze. Może uda się znaleźć loty w przystępniejszych cenach. Z KDR są też duże zniżki na np. pociag. Do zobaczenia jutro. Pozdrawiam. Żaneta
Dziękuję za wpłatę i wskazówki. Robię to dla dzieci bo do one dla mnie niezmiernie ważne.
Radku może zaczniesz najpierw płacić na swoje dzieci bo już 3 lata nic nie dajesz.
Może sprzedasz też swoją Tesle inne samochody też jeżdżą. Może też mnie wspólnych wychodnych z kochanką?
Dzień dobry A. Chciałbym żebyś swoją narrację mojego życia zachowała dla siebie, bo to co robisz moim dzieciom razem z Ż zasługuje na potępienie.
Zapomniał Pan wspomnieć, że na codzień jeździ Pan Teslą w Norwegii i ma się Pan bardzo dobrze. Pana była żona zabrała dzieci po wielokrotnych Pana zdradach, aby dzieci nie musiały na to patrzeć. Nie płaci Pan również alimentów. Proszę nie odbierać możliwości wsparcia na prawdę potrzebującym pomocy.
To co tu piszesz Ż nie jest prawdą o czym dobrze wiesz. Ale robisz to po prostu żeby skutecznie uniemożliwić mi kontakt z dziećmi. Na ich nieszczęście prawo w Polsce działa jak działa.
Nie poddawaj się