14 lipca 2021r. przed północą przez miejscowość Śleszyn (99-320)  koło Żychlina, przeszedł huragan z burzą i ulewą..... cała wioska zniszczona, a ich gospodarstwo ucierpiało najbardziej.  

Ania i Józef są szczęśliwym małżeństwem od 46 lat. Ich spokojne, skromne życie zakłóciła jedna, krótka, ale bezlitosna burza, która w oka mgnieniu z siłą churaganu, zniszczyla doszczętnie ich dom, zrywając cały dach, łamiąc kominy, pozostawiając ich tym samym bez jakiegokolwiek schronienia. 

Po akcji ratunkowej strażaków i oględzinach tego co zostało, wyrok jest bezlitosny-budynek nadaje się tylko do rozbiórki, nie nadaje się do zamieszkania ani remontu. 

Kilka lat wczesniej wszystkie swoje oszczędności włożyli  w remont domu, licząc na to, że zaspokoi to ich potrzeby na zawsze.... 

Niestety żywioł zabrał wszystko !!! 

Teraz mieszkają w jednym pomieszczeniu gospodarczym bez łazienki i ciepłej wody, nie chcąc opuszczać  ojcowizny, aby chronić z dobytku całego życia, to co zostalo. 

Józef schorowany na rencie inwalidzkiej otrzymuje niecałe 1200 zł 

Ania na emeryturze ok 1000 zł. 

Chcemy pomóc odbudować ich dom, lecz pomoc rodziny i skromnego odszkodowania nie wystarczy przy galopujących cenech materiałów budowlanych. Dlatego w akcie desperacji i świadomości, że dom w stanie zamkniętym i nadającym się  do zamieszkania musi stanąć do pierwszych mrozów - rozpaczliwie prosimy o pomoc ludzi z dobrym sercem o wsparcie. 

Pomóżmy tym serdecznym, szczerym ludziom i sprawmy, żeby mogli godnie żyć. 

Ostatnie zdjęcie , to pomieszczenie w którym teraz mieszkają. 

W celu zweryfikowania autentycznosci zbiórki , odsyłam do reportarzu  w radio Łódź . https://www.radiolodz.pl/posts/71491-burze-w-lodzkiem-strazacy-nadal-usuwaja-skutki-nawalnic

.oraz materialu filmowego w Kutnowskiej telewizji. 

https://youtu.be/6Sfu48JxRAw