id: d5gfkk

Na pomoc w Leczeniu Raka Płuc

Na pomoc w Leczeniu Raka Płuc

Opis zrzutki

Dzień Dobry,

Zwracamy się z prośbą dla ludzi o wielkim sercu o pomoc dla Mojej Mamy Wioletty.

Postaram się opisać krótko tą historie. Moja mama ma 57 lat, w październiku zdiagnozowano u niej raka płuc w III stadium. Choroba pojawiła się o wiele wcześniej, pierwsze objawy były już mniej więcej na początku maja pojawił się uciążliwy kaszel, z którym mama poszła do lekarza rodzinnego tam skierowali ją na prześwietlenie płuc. Prześwietlenie wykazało guza, ale opis zrobili błędnie pisząc ze wszystko jest dobrze.

Na podstawie tego opisu lekarze rodzinni dalej ją leczyli objawowo na kaszel. Leczenie nie dawało żadnych skutków kaszel był coraz silniejszy, aż mama trafiła do szpitala w którym postawili diagnozę Rak Płuc. Na dzień dzisiejszy Mama jest po drugiej chemioterapii, która za każdym razem kończyła się wizytą pogotowia w naszym domu i hospitalizacją. Na razie nie ma żadnej poprawy, a wręcz przeciwnie z każdą rozmową z lekarzem dochodzą kolejne dolegliwości takie jak anemia, pancytopenia, zapalenie płuc ( wyleczone), zatorowość płucna, stan po przebytym udarze i nadciśnienie tętnicze.

Moja Mama potrzebuje opieki 24h/dobę, wykorzystaliśmy wszystkie swoje możliwe środki, bez wsparcia nie jesteśmy w stanie jej pomóc. Zgromadzone środki posłużą nam w poszukiwaniu lepszych metod leczenia, leków i sprzętu by Moja Mama mogła żyć!


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze 4

 
2500 znaków
  • Marta Marta

    Rozmawiałam ostatnio z pana mamą ponieważ leżała na jednej sali z moją mamą którą już tam wykończyli i Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego tak chora osoba leży na oddziale Chorób Płuc w Koninie skoro ma raka płuc i powinna leżeć już dawno w Poznaniu lub w Łodzi na onkologii rozmawiałam przez chwilę z pana mamą i uważam że nie jest w dobrym stanie

    • Rafał Wojtyniak

      Leczymy mamę w Poznaniu . W koninie na oddziale znalazła się kilka dni po wypisie z Poznania musieliśmy wzywać pogotowie i takim sposobem znalazła się w koninie na oddziale płucnym

  •  
    Użytkownik anonimowy

    Życzę aby się udało!!

    ukryta
  •  
    Użytkownik anonimowy

    mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, musi być

    ukryta