Wypadało by napisać czemu podjęliśmy taki krok żeby założyć tą zbiórkę, nikt nam nie pomaga ,utrzymujemy się z pracy którą wykonujemy,a to starcza nam na dokończenie częściowo domku, który budujemy już ponad dwa lata ,zresztą za pożyczone pieniądze. Zastanawiacie się pewnie też niektórzy czy nie jest nam wstyd coś takiego założyć pomimo że ludzie potrzebują na ważniejsze sprawy,to ja napisze, że jest nam wstyd ale motywuje nas nasza miłość i nasze wspólne relacje które są niesamowite i pełne szczęścia. Mieszkamy w domku holenderskim nie wykończonym od ponad roku ,przetrwaliśmy razem zimę tylko dzięki przytulaniu się no i dzięki kominkowi który kupowałem ze dwa miesiące ,łączy nas wspólne marzenie którym jest ślub I stworzenie rodziny nie jesteśmy zbyt wymagający nam wystarczą cztery ściany i żeby było nam ciepło .Mimo dużej różnicy wieku która oczywiście niektórym nie pasuje ,dogadujemy się super,mamy wspólne hobby i wspólne potrzeby ,potrafimy cieszyć się każdym dniem każda godzina i każda minutą razem .Jeśli się nie uda uzbierać nic to my i tak się nie poddamy bo nikt nie jest wstanie zabronić nam siebie kochać i dzięki tej miłości zbudujemy tą rodzinę nawet pod mostem oby być tylko razem . Bardzo proszę wszystkich znajomych i obcych ludzi o jakiekolwiek wsparcie ale też i o oszczędzenie nam nieprzychylnych opini bo to co my czujemy to tylko My to wiemy no i wiemy że warto spróbować ,do stracenia nie mamy nic a do zyskania bardzo wiele. Założenie zrzutki było nasza wspólną decyzją. Bardzo dziękuję odrazu z góry z jakąkolwiek pomoc .....