Moi kochani❤Jestem mamą 4 dzieci.Miałam bardzo trudne dzieciństwo,rodzice oboje pili,awantury w domu były na porządku dziennym.Moje dzieciństwo to była jedna wielka trauma której nikomu nie życzę.Mając 18 lat zmarła moja mama a dwa lata później ojciec.Po śmierci rodziców odziedziczyłam po nich mieszkanie które sprzedałam ale nigdzie nie czułam że to jest mój dom.Od dziecka zawsze marzyłam o domku z małym ogródkiem w którym mogłabym uprawiać warzywa bo bardzo mnie to odstresowuje.Mając 45 lat 3 miesiące temu sprzedałam mieszkanie w bloku i kupiłam 120 letni dom do remontu.Z pieniędzy które mi zostały ze sprzedaży mieszkania zrobiłam nowy dach,każda złotówka poszła z tych pieniędzy bo nie ma w naszej gminie żadnej pomocy jeśli chodzi o dofinansowanie.Dach przeciekał więc dach był dla mnie priorytetem.Mieszkamy na dole,dzieci mają 2 wspólne pokoje.Marzę żeby każde z nich miało swój pokój a na to potrzeba naprawdę dużych pieniędzy a niestety nie jestem w stanie im teraz tego zapewnić.Bardzo proszę ludzi o dobrych serduszkach a wiem że tu jest wiele cudownych osób o pomoc dla mnie i moich dzieci.Będę bardzo wdzięczna za każdą wpłaconą złotówkę.Z wyrazami wdzięczności Małgorzata.