Na walkę z nowotworem rozsianym.
Na walkę z nowotworem rozsianym.
Nasi użytkownicy założyli 1 263 547 zrzutek i zebrali 1 453 006 973 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Muszę żyć dla Ciebie synku"
Mam\nna imię Aneta. W wieku 36 lat stwierdzono u mnie nowotwór piersi\nprzerzutowy, nieoperacyjny, z rozpoczętym procesem przerzutów do\nwątroby. Jestem leczona paliatywnie. Samotnie wychowuję syna, który\nrównież jest pod opieką lekarską.
Nasza sytuacja materialna jest\ntrudna – pieniędzy ledwie starcza na codzienne wydatki i wyżywienie.\nBrakuje mi środków na leki, dojazdy do lekarzy, konsultacje lekarskie\noraz ubrania, przybory szkolne itp. Proszę Państwa o wsparcie abym mogła\nżyć jak najdłużej dla mojego synka"
PROSZĘ O POMOC W CODZIENNYCH ZMAGANIACH Z BIEDĄ I CHOROBĄ
Mój\nsyn jest pod opieką neurologa i psychologa ze względu na silne tiki\nnerwowe głosowe i ruchowe podchodzące pod padaczkę. Jest diagnozowany w\nkierunku zes
połu\ntouretta. Nasza sytuacja pogorszyła się dramatycznie kiedy ZUS mimo\norzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy nie przyznał mi renty.\nMOPS również odmówił pomocy ponieważ alimenty mojego dziecka nieznacznie\nprzekraczają ich średnią. Tak więc jestem zarejestrowana w urzędzie\npracy aby mieć ubezpieczenie. Jedynym naszym dochodem są alimenty mojego\ndziecka. Jeszcze raz z całego serca dziękuję wszystkim za miłe słowa i\nudostępnianie.
UDOSTĘPNIAJĄC TEŻ MI POMAGASZ

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Dziękuję Panie Piotrze.
najzwyczajniej w świecie trzymam za was kciuki!
Z całego serca dziękuję wszystkim za pomoc.