Wsparcie przyjaciela....

Dawid- ukochany partner, kochający tata, najdroższy syn,

brat, wujek, przyjaciel, sąsiad… właściciel i instruktor szkoły nauki jazdy „Auto

Szkoła Dawid Jagiełło”. Dzień 09.03.2024- zwykła sobota, jedna z wielu, a jednak zmieniła

ona wszystko…

Było już ciemno, wracał z pracy, zostało jakieś 20 km do domu

i pojawił się przed autem łoś. Z auta praktycznie nic nie zostało. Gdyby nie pomoc osób przejeżdżających, błyskawicznej pomocy Państwowej Straży Pożarnejoraz Ratownictwa Medycznego a później operacja ratująca życie, Dawid nie miałby

szans na przeżycie. To, że przeżył ten wypadek to cud… to, ze przeżył operację

to cud… to, że jest z nami cały czas i walczy to kolejny cud… Początkowo

ani najbliżsi, ani przyjaciele nie mogliśmy zrobić nic- mogliśmy tylko czekać i

wierzyć, że Dawid da radę wygrać tą walkę o życie!

Stan Dawida jest nadal bardzo ciężki. Jest on przytomny ale nieświadomy. Oddycha samodzielnie dzięki tracheostomii. Jest żywiony za pomocą PEG. Na dzień dzisiejszy nie porusza żadną kończyną.

Teraz przyszła kolej na dalszą walkę, w której musimy mu pomóc! Nie możemy czekać i liczyć na kolejny

cud. Niebawem Dawid ma zostać przeniesiony z oddziału intensywnej opieki neurologicznej

do specjalistycznego ośrodka leczniczo- rehabilitacyjnego. Liczymy, że intensywna

rehabilitacja neurologiczna pozwoli odzyskać pełną świadomość. Jednak jej koszty są ogromne. Ponadto zdajemy sobie spraw, że może ona trwać miesiące bądź lata. Odzyskanie świadomości to pierwszy i najważniejszy punkt. Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe, które pozwoli nam na zapewnienie

rehabilitacji szytej na miarę potrzeb Dawida. Prosimy również abyście

udostępnili tą zbiórkę w swoich social mediach tak aby dotarła ona o jak

największej liczby osób.

Dziękujemy z całego serca za każdą formę pomocy…

Najbliżsi Dawida