Nanga Light 2015/16
Nanga Light 2015/16
Nasi użytkownicy założyli 1 234 266 zrzutek i zebrali 1 372 952 286 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie kochani! W pierwszej kolejności serdecznie Wam dziękuję za wsparcie dotychczasowe wszelakie ...
Jak wiecie są dwie góry powyżej 8+ na których zima, nie stanął jeszcze człowiek, to K2 i Nanga Parbat. Ta druga góra to wyzwanie relugarnie podejmowane przez czołowych wspinaczy na świecie, od co najmniej 30stu lat. Ja sam zmagam się z nią od lat pięciu, ale to może dlatego że nie należę do w/w czołówki :) ... Do tej pory najwyżej zimą na Nandze był nasz rodak Zbigniew Trzmiel 7850m, zostało niecałe 300m do szczytu, niestety z uwagi na poważne odmrożenia Zbyszek musiał się wycofać. Od tamtej pory minęło 17ście lat zanim ktokolwiek pokonał w zimie pułap 7000m. Mi wraz z Elsabeth Revol (Francja), w zeszłym roku udało się dotrzeć do wysokości niemalże 7800m. Był to mój trzeci raz na Nanga Parbat powyżej 7000m. Niestety Nanga pozostaje ciągle "niezdobyta". W trakcie zeszłorocznej wyprawy wspinałem się z Elizą Revol i w efekcie udało nam się dotrzeć dosyć wysoko Jednak nie o tym chcę pisać. Ważnieszy bowiem dla mnie jest fakt, że udało nam się wraz z Eli stworzyć bardzo dobrze funkcjonujący zespół, wspinając się w stylu alpejskim, który już na zwsze chyba pozostanie moim ukochanym stylem.
Jak pewnie większość z Was się domyśla, nie łatwo jest pogodzić realizację ambitnych (bądź co bądź) projektów w wysokich górach, z życiem tu na dole. Przez wiele lat finansowałem z własnych środków swoją "nazwijmy to" pasję. Niestety w pewnym momencie, gdzieś tu, zabrakło energii która zainwestowana została w górę i sytuacja finasowa jak zawodowa pozostawia wiele do życzenia. Z drugiej strony szkoda by mi było poświęć na marne tej energii, a także doświadczenia zdobytego zimą w Himalajach. Będziemy zatem wraz z Elisabeth próbowali zdobyć srodki na kontynuację wspólnych projektów. W ramach naszego planu jest oczywiście powrót zimą na Nanga Parbat na tą samą droge którą w tym roku udalo nam się dojść tak blisko szczytu. Chcemy działać w stylu alpejskim, bez poręczowania, bez tlenu, na lekko. Jak wiecie jedyne wsparcie na jakie moge liczyć to wsparcie społeczne. Bez niego nie będę w stanie (przynajmniej póki co) realizować się w górach wysokich. Mam nadzieję że rozumiecie zarówno moją determinację, jak i prośbę o wpsarcie.
Serdecznie dziękuję Tomek Mackiewicz
Eli & Tomeck Nanga Parbat Winter 2015 from tomasz mackiewicz on Vimeo.
Please support the Tomek & Eli - Nanga Parbat project.
Tomek hopes to finally complete the ascent of one of only two 8,000m peaks still not as yet successfully climbed in winter (Nanga Parbat or Naked Mountain and K2 remain the only pristine winter summits).
With each passing year the scale of the project has increased, becoming a major project and healthy obsession, stoked by Tomek's stubbornness. During the 2012/2013 expedition Tomek reached 7,400m, the highest that anyone has reached in 16 years (in 1997 Zbigniew Trzmiel / Krzysztof Pankiewicz team, Trzmiel reached a height of 7,800m. This expedition was led by Andrzej Zawada going from the Diamir valley, through the Kinshofer pass).
The few nights spent alone at an altitude of over 7,000m, in a hole in the snow, attracted interest, attention and appreciation from the Polish and global climbing community. Tomek has shown that he and the mountains go together. They understand and respect each other and Tomek's presence on Nanga Parbat is no accident. For him and some of the supporters of the expedition, it makes perfect sense. This project shouts for completion. Tomek wants to successfully end several years of trying to achieve his goal and to free his mind from the vision of the summit of Nanga Parbat and prove, both to himself and the world, that it is worth persevering in the pursuit of a goal. This goal is real and imminent. Wanda Rutkiewicz said "the value of the climb is determined not only by whether your reach the top, but how you climbed", and Tomek wants to achieve his goal with these words in mind. Climbing to the top of Nanga is not about conquering or taming the mountain. It is about being face to face with a perfect beauty and becoming a force 1,000 times more powerful than yourself. Above all it is about overcoming your own weaknesses.
Last year's collection on (Polish crowdfunding service) received a very enthusiastic response.
The team collaborated with Simone Moro's Italian expedition taking the Shell route. Tomek and David Goettler reached an altitude of 7,200m.
By supporting us financially, donators have also shown that they too believe in the idea that a person, not a system, nor various official bodies and organisations, has the right to realise their own goals and self assess their potential and overcome their own weaknesses. In the words of Marek Klonowski "the collections showed that people yearn for freedom”; freedom, understood as the right to choose their own path, which does not require a permit or acceptance from any system.
There have been many attempts to try and ascend Nanga Parbat in winter.
1) 2010/2011 expedition from the Diamir face. Tomek and Marek. Reached an altitude of ...
2) 2011/2012 expedition from the Diamir face. Attempt of the classic Kinshofer route (collaboration with Simone Moro and Denis Urubko, using a different Diamir route). Reached an altitude of ...
3) 2012/2013 expedition from the Rupal Face by the Shell route - Tomek reached a solo altitude of 7,400m
4) 2013/2014 Shell route, team composed of Tomek Mackiewicz, Marek Klonowski, Jacek Teler, Paweł Dunaj, Michał Dzikowski and Michał Obrycki. Cooperation with the expeditions of Simone Moro and David Goettler, reached an altitude of 7,200 m). Marek Klonowski and Michał Dzikowski left the expedition after a month (?). Paweł Dunaj and Michał Obrycki were caught in an avalanche at the end of the expedition. They were seriously injured, but thankfully both of them survived the accident.
5) 2014/15 Tomek & Elisabeth Revol 7800m Diamir
Tomek will undertake the 6th expedition with Eli and is planning to take the Messner route from the Diamir face. He & Elisabeth will make an ascent, possibly by the Messner route as well.
After many struggles and several years of joint and team expeditions, Tomek decided to go to Nanga with Eli this time. Tomek: "I am most effective climbing on my own, taking my own route and going at my own rhythm in small team alpine style. My attention isn't distracted, I'm focused on specific actions and following my plan. I don't think that this is selfishness, but something that allows a deeper responsibility and belief that controlling my own mind and intuition, undistracted by other human energy, and charged by nature and from the rock itself, I can be closer to reaching my goal. I also know myself well enough to know that I am most effective acting autonomously. This is how I am. I know what my motivation and own way is. I believe that the summit of Nanga can be reached in winter." As Wanda Rutkiewicz said again, "I got used to it, to be alone in difficult situations." Paradoxically, when man is capable of superhuman deeds, when responsibility is not dispersed, you can decide on your own about your next steps. "Then I know that everything depends only on me, on my mental state, my stamina and concentration. Facing your weaknesses, when you are part of nature surrounding you, is fascinating and very different to when you are part of a group."
Be part of Tomek's expedition and support his successful ascent:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!