Na spłatę komornika, gdyż dług wciąż rośnie
Na spłatę komornika, gdyż dług wciąż rośnie
Nasi użytkownicy założyli 1 269 640 zrzutek i zebrali 1 469 891 921 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam mam 19 lat. Tak w młodym wieku popadłam w bardzo duże długi, które nie jestem w stanie sama spłacić dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do was. W wieku 17 lat trafiłam do domu dziecka. Z powodu komplikacji w domu i ostatnich wydarzeń które miały miejsce. Do tej pory nie utrzymuje kontaktu z rodziną niestety sami zadecydowali że tak będzie lepiej. Nie było łatwo zaakceptować tej decyzji, ale w końcu musiałam to zrobić i zacząć żyć na nowo swoim życiem. Gdy skończyłam 18 lat poznałam chłopaka wiadomo jak to młodzież zakcochana motylki w brzuchu jak to na początku, niestety także i ten związek zakończył się dla mnie porażką. Przemoc, wyzywanie, kłótnie bez powodu. Jestem osobą bardzo wrażliwa biorę wszystko do siebie i cała winę na siebie co zrobiłam nie tak. Postanowiłam uciec do pseudo koleżanki z domu dziecka która wyszła. W zamian za to że mogę mieszkac musiałam zajmować się jej dziećmi w czym nie było problemu ponieważ bardzo lubię dzieci i traktuje każde jak własne. Później brakowała pieniążków na podstawowe rzeczy typu jedzenie środki czystości. Namawiała mnie ze ona też weźmie pożyczkę w "PROVIDENT" i obiecała że będzie spalaca. Niestety po kilku dniach wyrzuciła mnie ze swojego mieszkania nie dając mi ani złotówki. Trafiłam do schroniska dla bezdomnych kobiet nie umiałam tam siedzieć i czekać na jakiś cud postanowiłam wyjechać do pracy za granicę do Niemiec mając jedynie butelkę wody i kawałek chleba. Przetrwałam. Poznałam w internecie kolegę mojej koleżanki z którą się znałam ponad 4 lata. Zakochałam się w tym chłopaku. Pierwsze dwa miesiące wszystko było świetnie i pięknie jak filmie jednak po jakimś czasie brakowało pieniędzy na mieszkanie. Namawiał mnie żeby wziąść telefonu na raty ja tak bardzo mu ufna wzięłam. Kolejny raz zaufałam nie potrzebnej osobie która tylko wykorzystała sytuację. Pracowałam też, ale niestety nie było mnie stać żeby spłacać komornika wciąż długi rosły i rosną. Ciągle pieniądze przeznaczane były na jego potrzeby narkotyki itp. Później dochodziło do przemocy z powodu braku pieniędzy, przystawianie noża do gardła, szarpanie podduszanie, bicie, kopanie, plucie. Postanowiłam po cichu uciec z dnia na dzień poza granicami Polski. Dzień wcześniej spakowałam rzeczy do walizki i zniosłam do piwnicy. I postanowiłam wyjechać za granicę do Holandii do pracy jestem tu 3 miesiące i nie zamierzam wracać. Niestety pieniążki które teraz zarabiam ledwo starczają na jedzenie oraz środki czystości. Szukam cały czas lepszej płatnej pracy. Ale chciałabym troszke moc zastopować wzrost odsetek u komornika. Dlatego naparwde proszę was o jakąkolwiek wpłatę. Z wyrazami szacunku i poważania K. Lewandowska

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.