O żrebaczku

Kolejny raz zwracamy się do Was z proźbą o pomoc w ocaleniu źrebaka który mimo zaledwie 10 miesięcy został przeznaczony na rzeź. Niecały miesiąc temu dzięki waszemu wsparciu udało nam się ocalić z targu w skaryszewie 2 letniego źrebaka.

Źrebakiem którego tym razem chcemy ocalić jest 10 miesięczny ogierek rasy śląskiej z widocznymi problemami z chodzeniem (brak dobrej koordynacji tylnych nóg) konik funkcjonuje normalnie nie przewraca się i nie ma problemów z wstaniem , mimo tego w oczach właściciela został skreślony i sprzedany w ręce handlarza. Gdy się o nim dowiedzieliśmy nie mogłyśmy pozwolic żeby tak młody mający przed sobą całe życie koń je stracił, wpłaciliśmy zaliczkę na jego wykup, handlarz przewiózł go do nas. W tym momencie przebywa pod naszą opieką, niestety nie posiadamy środków na opłacenie reszty ceny jego życia. Źrebak przeszedł juz u nas pierwsze badania weterynarza oczekujemy na wyniki badań i dalszą diagnostyke. W tym momencie otrzymał antybiotyki z powodu przeziębienia z którym przyjechał oraz leki przeciwgorączkowe potrzebne było również badanie na obecność pasożytów z powodu oznak wskazujących na ich obecność, niestety musi też pozostać na kwarantannie. Mimo wszystko jest bardzo otwarty na dotyk i lgnie do ludzi bardzo lubi głaskanie i chce żeby spędzać z nim czas, uwielbia smakołyki i bardzo szybko się uczy ale też broi na wybiegu jak kazdy młody źrebaczek.

Prosimy Was o pomoc w leczeniu oraz spłacire reszty długu za jego życie.