Witamy z Hubcią znowu. co u Niej? Od czasu zabiegu Hubcia czuła się dobrze: szwy zdjęte, brzuch zagojony - w zasadzie to tak, jakby zapomniała, że coś jej dolegało. Dzieki Wam udało się zebrać pieniążki na opłatę jej operacji i dalsze leczenie.

Huba dostała od nas szansę, ktorą wykorzystuje w 100%. Minęło już sporo czasu, odkąd Hubcia dostała nowe życie. Zaległości sprzed lat niestety nam sie ujawniają i doganiają naszą Hubcię. Wcześniej była zaniedbana, karmiona od wielkiego dzwonu byle czym, nie miała opieki weterynaryjnej i wszystko z biegiem czasu zaczynało "wysiadać". Sporo udało nam sie naprawić, zaczynając od leczenia, odpowiedniej suplementacji, rehabilitacji itp.

Huba miała być psem agresywnym z "natury" - dziś to suczka, która kocha swoich mniejszych przyjaciół - a przecież to był główny powód jej siedzenia za kratami przez większość życia. To człowiek zrobił jej krzywdę… A dziś, Hubcia nie wyobraża sobie życia bez Pani Agnieszki, która postanowiła ją przygarnąć do swojej watahy. Huba urodziła się na nowo, dostała szanse od Nas. Momentami, zachowuje się jak szczeniak... Jej energia nie pozwala nam przestać o nią walczyć. Kiedy miała czas na takie zachowanie? Nigdy. Zawsze czuła się niechciana, odrzucona na samym starcie…

Dlatego nie wyobrażałam sobie zareagować inaczej.. chociaż droga jest kręta... wymaga czasu… to dziś postąpiłabym tak samo… Z Wami jest łatwiej, dziękuję za wsparcie Za każdy grosik na zrzutkach i nie tylko. Skarbonki i każdą pracę która została włożona by los Huby był jak z bajki wiem, że z Wami uda mi się wynagrodzić jej to czego nie miała i chcialabym by na ostatniej prostej niczego jej nie zabrakło, żeby odeszła kiedyś... z usmiechem na pysiu

Jeśli masz ochotę poznać Hubci historię to zapraszamy na jej media spolecznościowe !!

INSTAGRAM : hubanowezycie

FACEBOOK : HUBA WALCZY O NOWE ŻYCIE GRUPA PUBLICZNA

Postanowiliśmy założyć jedną wspólną zrzutkę na której będziemy zbierać pieniążki na jej utrzymanie:

- Opłata każdego miesiąca 500zł

- Wizyty u doktora, leki, badania oraz niezbędne zabiegi

Bardzo proszę o wsparcie, bez Was sobie nie poradzimy Aktualnie mamy do spłaty nową fakturę. Ostatnio udaję mi się pokryć koszty jej pobytu z własnej kieszeni, ale znowu muszę prosić Was Kochani o pomoc Wierzę, że znowu damy rade Nie zostawimy Jej samej Kto może - niech dorzuci pare groszy do emerytury, kto nie - błagamy o udostępnienie