Pomoc dla dzikich zwierząt
Pomoc dla dzikich zwierząt
Nasi użytkownicy założyli 1 221 720 zrzutek i zebrali 1 336 105 565 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Ostatnie 30 dni przyniosły ogromne wydatki.
Zakup materiałów do budowy wybiegu dla borsuków (aktualnie w ośrodku są 4 osobniki) oraz codzienne wydatki związane z leczeniem, wyżywieniem i zakupem środków czystości dla codziennie masowo przyjmowanych pacjentów.
Ostatnie 30 dni przyniosły nam wydatki o wysokości ponad 38 TYSIĘCY złotych.
Tygodniowe utrzymanie ośrodka to koszt 3 500zł
Codziennością jest u nas spychologia zrzucania na nas obowiązku zajęcia się dzikim zwierzęciem.
A wsparcie mamy tylko od Darczyńców, czyli Was.
Z czym codziennie się mierzymy?
Poniżej lis potrącony przez samochód, lekarz gminny nie był nim zainteresowany, a poza tym był weekend...
Kolejnym przykładem jest pisklę jerzyka.
Tutaj lekarz gminny sam przyznał się, że nie wie jak się nim zająć, a w natłoku własnych pacjentów nie miał nawet czasu by na niego spojrzeć. Nie mówiąc już o podaniu kroplówki, jedzenia czy dogrzania.
Jerzyk w agonalnej hipotermii, skrajnie niedożywiony czekał godzinami na Panią, która prywatnie pojechała po niego specjalnie i dowiozła do naszego ośrodka.
Zwrotu kosztów ratowania jerzyka ze strony gminy nie otrzymamy, ponownie musimy opłacić wszystko z darowizn...
Jakie rady dla piskląt mają często lekarze gminni?
Proszę zostawić, rodzice wrócą i zabiorą pisklaka z powrotem do gniazda. Rodzice go znajdą, zajmą się nim.
Łysego i ślepego pisklaka będącego po kilku minutachw hipotermii rodzice nie wezmą do dzioba i nie zabiorą z powrotem do gniazda. Takie pisklę skazane jest na odchód w ośrodku. Pozostawione zginie.
Gminny odmawia, więc znowu pozostajemy my.
Avi jest, to Avi pomoże.
Niestety nie, bo spychologia, niekompetencja i inflacja wykańcza ośrodek. A mamy dopiero początek sezonu lęgowego.
Poza przyjęciami nowych pacjentów, pozostaje rozwój ośrodka.
Budowa wybiegów, przecież zwierzęta też muszą mieć godne warunki do rehabilitacji czy odchowu.
O tyle mamy szczęście, że zawsze znajdziemy wolontariuszy gotowych do pomocy, tak materiałów za darmo nie dostajemy.
Więc znowu nie pozostaje nam nic innego jak prosić o pomoc dla dzikich zwierząt z terenu województwa opolskiego.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Na leczenie potrąconej sarenki
Powodzenia! Robicie dobrą robotę ❤️❤️
🥰🥰
Robicie super robotę. Ciekawy jestem jak się ma pustółka z uszkodzonym skrzydłem którą przywiozłem jakieś trzy miesiące temu 😊
Jesteście cudowni