Nowy domek dla Pani Kasi 

Pani Kasia to przesympatyczna 84-letnia staruszka. Jest wdową której przysługuje jedynie 1000zł emerytury ta kwota pozwalała jej na zakup leków (Choruje na serce, musi regularnie przyjmować leki) opłatę rachunków oraz bardzo skromne życie. Wszystko zmieniło się w nocy z dnia 31.10.2022 na 01.11.2022r. , schorowaną Panią Kasie spotkała tragedia. Jej domek mieszkalny wraz z całym jej skromnym dobytkiem życiowym stanął w płomieniach. Na szczęście Pani Kasi oraz jej wiernemu pieskowi nic się nie stało, 60-letni syn wyprowadził ich w porę. Wszystko spłonęło, Pani Kasi pozostał tylko aparat słuchowy i ubrania w których była podczas pożaru. Starsza schorowana Pani została bez dachu nad głową, bez leków oraz ubrań. Mieszka tam od 16 lat nie wyobraża sobie mieszkać w innym miejscu, ten domek był jej azylem, jedynym miejscem w którym Pani Kasia chciała spędzić całe swoje życie.

Syn pomaga jak może ale nie stać go na całkowitą odbudowę domku. 

Zbieramy pieniążki na zbudowanie skromnego domku, wyposażenie(lodówka,pralka) na leki (Pani Kasia choruje na serce musi przyjmować leki regularnie). Pani Kasia ze względu na swój wiek, stan zdrowotny oraz ciężką sytuacja finansową nie jest w stanie by sama stanęła na nogi. 

Ekipa budowlana zdeklarowało się za darmo postawić tej schorowanej staruszce domek w którym będzie mogła spokojnie i godnie żyć lecz potrzebujemy pieniążków na materiały które nam tu umożliwią. 

Z góry dziękujemy za każda pomoc, każda złotówka się liczy, na chwile obecną ta sympatyczna staruszka została bez dachu nad głową. Chcemy by na twarzy Pani Kasi znów zagościł uśmiech!