id: nhbz6a

RAK TRZUSTKI-dojazdy, konsultacje, terapia, leczenie

RAK TRZUSTKI-dojazdy, konsultacje, terapia, leczenie

Nasi użytkownicy założyli 1 216 019 zrzutek i zebrali 1 317 844 859 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Historia jakich wiele ale chodzi o moja mame wiec dla mnie jest priorytetowa. Od kilku miesięcy mama zmaga sie z silnymi problemami ze strony ukladu pokarmowego, po kilku nieudanych próbach leczenia skierowano ją do szpitala, przypuszczając zapalenie żołądka. Na szczęście lekarze zrobili TK i wszystko sie wyjaśniło - rak trzustki z przerzutami do wątroby. Z pakietem badań wizyta na onkologii i potwierdzenie diagnozy, skierowanie na biopsje ktora ma pomóc w dobraniu odpowiedniej chemii - bo jak powiedział lekarz guz nie jest operacyjny. Po kilku dniach jednak okazalo sie że wystąpiła żółtaczka mechaniczna i przed biopsja trzeba zrobic proteze odbarczajaca żółć. Czekamy...

Z tym że tu czas liczy sie w tygodniach, nie miesiacach.

Wiem jakie są statystyki, wiem że jedyna opcja na wyleczenie to operacja i mowi się, że rak trzustki to wyrok, przecież zmarły na niego znani ludzie. Nie rozumiem jednak, dlaczego nie mówi się o tym małym procencie wyleczonych. Po dołączeniu do grupy w tematyce trzustki moja chwila załamania przerodziła się w siłe, ludzie żyją z tym, lub już nawet bez tego 3 lata, 5lat, półtorej roku... W tej chorobie walka i wygrana polega w największej mierze na przedłużeniu życia. Ale na własne oczy widziałam jak ludzie piszą, że są w stanie reemisji. Dlatego po wskazówkach od Dziewczyny która wraz z mama przechodzi tę samą drogę zamierzam próbowac do skutku. Zarejestrowałysmy mamę do najlepszego onkologa w Polsce, a wizyta juz 25.06. W Otwocku u Profesora Szczylika. Mam nadzieję, że ten człowiek da nam szanse bo dokonuje cudów. Jest też metoda nanoknife, ale póki co mama się nie kwalifikuje, niestety nie jest też refundowana w Polsce i kosztuje od 32.000 do 70.000. Wierzę, że nie bedzie potrzebna.

Mama całe życie pracowała w DPS-ie i opiekowała się ludźmi, których inni spisali na straty lub nie mieli szans sie nimi zająć. Teraz sama potrzebuje takiej pomocy i nie wierze, nie pozwole bez walki by przekreśliły ją jakieś statystyki. Bo to tylko liczby.

Mama wymaga ciągłych wizyt na onkologii, czasem dzień po dniu, a ta droga dopiero sie zaczyna. Do tego czeka nas wizyta w Warszawie i głęboko wierzę, że Profesor zakwalifikuje ją do leczenia w swojej klinice bo jak już mówiłam to cudotwórca. Nie mamy możliwości by ktoś z rodziny był mamy kierowcą i jesteśmy zmuszeni o transport wciąż prosić ludzi wkoło. Takie dojazdy kosztują, całe leczenie mam nadzieję uda się odbyć na nfz, natomiast cała logistyka tego przedsiewzięcia kosztuje. Zwracam sie do Was Kochani z prośbą o symboliczną złotowkę bo jeden taki wyjazd do Bydgoszczy to koszt około 50-100 zl zależy, ile kierowcow musimy załatwic lub skąd jadą. Do tego chce by mame obejrzeli najlepsi specjaliści w kraju. To koszta prywatnych konsultacji. Jesli będzie trzeba zabiore ją na koniec świata. Raka trzustki można skutecznie leczyć nawet jeśli nie ma mowy o wyleczeniu. Nie chcę, żeby statystki wygrały. Jestem jej jedyną córką, a ona moją jedyną mamą i wiem, że wiele kłótni i zakupów przed nami :) Niestety nie mam środkow, które pozwola nam działać bez zastanowienia, a w tym przypadku zegar tyka zbyt glośno... 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 63

 
Kamyk
400 zł
 
Kamila Domagalska
 
Monika Lehner
100 zł
 
Anna
100 zł
 
Emila
100 zł
 
Magdalena Slawomir
100 zł
 
Sylwia Dymek
100 zł
 
Roman Stenka
100 zł
 
dziewczyny z oddzialu nr 1
100 zł
 
Klaudia Mochol
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!