Dzień dobry, 

1 października zawalił się nasz cały świat - nasz kochany kotek Franuś, który przeszedł 25 września operację usuwania guza otrzymał diagnozę - mięsak poiniekcyjny 💔

Nowotwór ma charakter złośliwy i jedyną szansą dla niego, aby wydłużyć i poprawić komfort życia jest poddanie Frankiego radioterapią, która jest bardzo kosztowna, niestety ponad nasz budżet. Radioterapia wykonywana jest w jedynym ośrodku w Polsce RTWet Polskim Ośrodku Radioterapii Weterynaryjnej w Miedniewicach, pod Warszawą. 

Blizna po operacji

Franki po operacji 💔

Franuś ma niecałe 9 lat, przed diagnozą był kotkiem pełnym życia, kocha się przytulać, cały czas ma apetyt, więc jest to dobry znak, ale musimy zadziałać szybko, aby go uratować. 

Franuś przed zachorowaniem

Z uwagi na złośliwy charakter nowotworu Franki potrzebuje od 16 do 20 frakcji naświetlania, koszty są przeogromne, bo w granicy 25 000 - 28 000 zł.

Oczywiście na zbiórce będziemy na bieżąco informować o kosztach leczenia oraz wrzucać faktury z kliniki.

Dokumenty przebiegu leczenia oraz diagnozy Frankiego:

Badania histopatologiczne:

Konsultacja z Panią dr n. wet. Anną Jaśkiewicz i skierowanie do RTWwet:

Mieszkamy pod Poznaniem, ale gdyby tylko udało nam się uzbierać środki bez najmniejszego zawahania jeździlibyśmy z nim na cykle frakcyjne radioterapii. 

Błagamy, pomóżcie nam uratować naszego kochanego Frankiego 💔

Adrianna i Krzysztof Adamscy