id: njfvfa

Remont dorobku życia, zdewastowanego przez psychopatycznego najemcę

Remont dorobku życia, zdewastowanego przez psychopatycznego najemcę

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 245 zrzutek i zebrali 1 200 260 346 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Siostra razem ze swoim mężem bardzo wcześnie musieli dorosnąć, gdyż stali się rodzicami w wieku 18 i 19 lat. Swoją ciężką pracą, wyrzeczeniami a także z pomocą rodziców zdecydowali się wziąć mieszkanie w kredycie (na 35! lat) . Początkowo kiedy zaczynali swoją karierę zawodową otrzymywali pomoc materialną od rodziców. Niestety los sprawił, że kiedy zachorowała nasza Mama pomoc ta została przerwana z powodu kosztów leczenia Mamy. Wtedy to cudowne młode małżeństwo zdecydowało się wynająć mieszkanie by samo na siebie "zarabiało" Dzięki pomocy znajomych otrzymali możliwość wynajęcia sublokatorki za symboliczne opłaty, by obniżyć do minimum koszty życia. Początkowo wszystko układało się jak należy, wynajmowane najemcom mieszkanie na siebie zarabiało. W między czasie nasi kochani rodzice poumierali. Najpierw Mama zmagająca się kilka lat z nowotworem, rok później odszedł Tata. W tym czasie lokatorów w mieszkaniu siostry i jej męża było kilku. Żaden z nich nie sprawiał problemów. Do czasu. 22.08.2019 roku siostra wynajęła mieszkanie rodzinie z 3 dzieci. Z uwagi na ich trudną sytuację, siostra nawet zrezygnowała z kaucji za lokal. Do marca roku 2021 wszystko było w porządku. Najemcy płacili na czas bądź z lekkim opóźnieniem czynsz i opłaty , mieszkanie było w normalnym stanie. Niestety od kwietnia tego roku pojawiły się spore zaległości w opłatach. Siostra jest osobą empatyczną, zawsze pomagała innym, dlatego dała się omamić wizją spłacenia tychże zaległości. Ku jej zdziwieniu już od lipca nie mogła uzyskać dostępu do swojego mieszkania gdyż najemca wymienił zamki. Nie pomogły telefony, wezwania, poczta i próby wejścia do mieszkania. Kontakt z najemcami był coraz bardziej utrudniony. Przez 2 miesiące siostra prosiła o pomoc różne instytucje, od zarządcy budynku, przez MOPS, policję, spółdzielnie mieszkaniową. Niestety nie przyniosło to żadnego skutku. Finalnie 24.08.2021 udało się skontaktować z lokatorami i wręczyć im wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym. W międzyczasie siostra z swoich własnych środków zaczęła spłacać długi w spółdzielni mieszkaniowej i firmach świadczących usługi gazowe i elektryczne. Niestety do 31.08.2021 najemcy nadal zajmowali lokal, a siostra nie miała w posiadaniu kluczy do swojego mieszkania. 01.09.2021 siostra zdobyła klucz i udała się niezwłocznie do swojego lokalu. Przyjęto ją w korytarzu a dwa duże psy uniemożliwiały wejście w głąb mieszkania. Z uwagi iż odcięto prąd a były to godziny wieczorne, nie dostrzegła skali zniszczeń w lokalu. Nie mniej jednak już dnia 01.09.2021 r zgłosiła sprawę do ubezpieczyciela. Na dzień 30.09.2021 ustalono zdanie kluczy i odbiór mieszkania. Niestety do spotkania nie doszło. Poł godziny przed spotkaniem otrzymaliśmy telefon od sąsiadów iż lokatorzy uciekli w popłochu. Kiedy wraz z mężem przybyli na miejsce nikogo nie zastali. Niestety doznali szoku. Mieszkanie zostało doszczętnie zdewastowane! Po otwarciu drzwi pokoi i łazienki rozległ się potworny odór fekaliów pozostawionych we wiadrach. Sprawa została ponownie zgłoszona do ubezpieczyciela, jednak ten powołując się na zapisy w OWU ubezpieczenia odmówił wypłaty odszkodowania. Dewastację zgłoszono także do Powiatowej Komendy Policji, gdzie toczy się postępowanie. Lokator został zatrzymany i osadzony w areszcie, jednakże pozostawił on długi i ogrom zniszczeń wymagających naprawy. Wybite szyby we wszystkich drzwiach pokojowych, dewastacja frontów i blatów kuchennych, doszczętne zniszczenie mebli pod zabudowę, uszkodzenia szafy typu komandor, uszkodzenia systemu zamykania okien, połamane i zniszczone meble pokojowe, całkowicie zdewastowana łazienka tj. uszkodzenia armatury, baterii, wieszaków, półek oraz zabudowy brodzika, całkowita niedrożność instalacji kanalizacyjnej. W całym mieszkaniu powyrywane listwy przypodłogowe, uszkodzone ściany i panele podłogowe. Mieszanie wymaga gruntownego remontu. Sytuacja finansowa siostry i jej męża została zachwiana. Obydwoje ciężko pracują by odrobić straty. Zasługują na pomoc, w sytuacji która ich napotkała.

Dlatego zwracam się do ludzi o dobrych sercach o POMOC! Każdy grosz jest tu na wagę złota.

Dziękuję za każde udostępnienie i wpłatę w imieniu siostry i jej rodziny!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 14

 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
70 zł
CH
Cherry
200 zł
 
Dane ukryte
ukryta
TP
Tomasz Przybyła
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
RI
Romek i Ania
100 zł
NP
Natalia Paszkiewicz
20 zł
WK
Weronika Kozioł
ukryta
AB
Agnieszka B-M
20 zł
Zobacz więcej