iestety wynik fiv został potwierdzony. Także dramat. to początek zmagań z chirobami Lali zapewne :( nie ma domu 😭nieuleczalnie chora 😭pomocyByłam w niedzielę u Lali, ropień się goi, Lalunia zaczęła jeść❤spójrzcie tylko jaka jest myziasta, nie może wrócić na działki 😭😭😭SZUKAMY DOMKU DLA LALUNI <3

łam u Lali w klinice, niestety nie chce jeść, dostaje kroplówki, rana goi się, powoli, niestety wyszedł też pozytywny wynik FIV :( nie powinna być w klatce u weta, bo dodatkowo się stresuje, ale nie mamy gdzie jej umieścić, powrót na działki to bilet w jedną stronę :( błagam o domek dla Lali i choćby grosik na jej leczenie. Za każdą wpłatę z całego serca dziękujemy ❤aj odor

Lalunia drobniutka koteczka z działek, dobrze wie co znaczy być przeganianą, niekochaną, bezdomną. Rok temu wróciła na działki, chodziła zarzucając dupką, musiała mieć jakiś wypadek....codziennie ją karmiłam, Lalunia była coraz bardziej ufna, przestała się mnie bać... całą zimę siedziała na jednej działce , miała swoją budkę, jedzonko ...przyszła wiosna przyjechała pani na działki i wygoniła Lalę z działki, Bidulka nie miała gdzie się podziać, spała pod tujami, przygotowałam jej budkę i przynosiłam jedzonko. Niestety kilka dni temu przestała przychodzić, na moje nawoływanie.... zadzwoniła do mnie pani z działek, ze Lalunia leży pod drzewem poza terenem działek, szukałam nie mogłam jej znalężć, ale wieczorem znalazłam ją pod tujami, gdzie zawsze spała, ale leżała i nie ruszała się, na główce miała wielki obrzęk w okolicy oczu....postanowiłam jej pomóc, zabrałam do kliniki... dostała kroplówki , antybiotyki.... i tak siedzi od 2 dni....zaczęła troszkę jeść...rokowania są ostrożne, badania krwi w miarę ok, czasem kiwa głowką w sposób nieskoordynowany, byc może jakiś ucisk od obrzęku.... bardzo prosimy o pomoc na leczenie Lali, BKPZ Animals, zgodził się pomóc Lali, a ja chcę pomóc Animalsom, dlatego proszę pomóżcie uratować Lalunię i znależć jej domek... zasłużyła na najlepsze życie <3