Witam.Mam na imię Przemysław. Chciałbym Was prosić o wsparcie w trudnej sytuacji oraz o lepsze jutro dla mnie i mojego syna. Od 11 lat jestem samotnie wychowującym ojcem. Mój synek obecnie ma 11lat i jest chory... Ma zaburzenia psycho-ruchowe i lękowe. Ponadto matka dziecka jest niewypłacalna jeśli chodzi o alimenty. Nie otrzymuje ich również od komornika, ponieważ istnieje klauzula o bezskuteczności ściągania alimentów. Z funduszu alimentacyjnego nie mogę skorzystać, ponieważ ustawodawca ma swoje przepisy wewnętrzne tzn. próg dochodowy, który nie może przekraczać 750 zł na osobę. Pracując za 2.800 zł miesięcznie żyjemy bardzo skromnie. Muszę utrzymać mieszkanie, opłacić rachunki, zapewnić jedzenie oraz byt dla mojego dziecka. Niestety w dzisiejszych czasach bardzo ciężko jest wyżyć za te pieniądze... Tym bardziej, że nie uzyskuje żadnych dodatkowych dochodów. Mam pracę, która przystosowana jest pod kątem sprawowania opieki nad synem. Po pracy opiekuje się dzieckiem,  zaprowadzam i odbieram go ze szkoły, (przygotowuje posiłki, zapewniam mu rozrywkę w czasie wolnym oraz pomagam w nauce.) Niestety nie mam możliwości podjęcia dodatkowej pracy ze względu na brak osoby, która zaopiekowałaby się synem podczas mojej nieobecności.     Jak już wyżej wspomniałem na chwilę obecną obaj mamy trudną sytuację życiową jak i finansową. W obecnej, trudnej sytuacji "nie stać" mnie na to, by  sprawić uśmiech na twarzy mojego dziecka. Tym bardziej jest mi ciężko, ponieważ 20.01 obchodzi swoje 12te urodziny.. Chciałbym chociaż w tym dniu dać mu odrobinę radości, na którą mnie najzwyczajniej nie stać. Kolejną bardzo ważną kwestią, która rujnuje NASZE życie jest to, że chcą odebrać mi moje jedyne dziecko. Dziś dostałem pismo procesowe odnośnie odebrania mi mojego syna i przekazanie go do pieczy zastępczej. Jest to niezwykle trudne, ponieważ jesteśmy bardzo zżyci i nie wyobrażam sobie tej rozłąki i życia bez niego... W obecnej sytuacji nie jest mnie stać na adwokata, który pomógłby mi zawalczyć o syna. Nie przysługuje mi on również z urzędu, ponieważ przekraczam dochody. W załączeniu dodałem dokumenty, które dziś otrzymałem. Nie wiem co mam robić... Jak sobie pomóc, a przede wszystkim jak pomóc mojemu kochanemu synkowi. Dlatego zakładam zrzutkę licząc na Twoją pomoc i wsparcie na lepsze jutro. O zawalczenie o syna i opłacenie adwokata, który pomoże mi w tej nierównej walce. Proszę nie przechodź obojętnie. Każda złotówka jest dla mnie bardzo ważna i cenna.Z góry dziękuję za dobre serca, za każdą pomoc i za udostępnienia zrzutki..