Cześć,

Prosze o wsparcie każdą dobrą duszyczkę.

mam 26 lat i bardzo ciężko w zyciu.

oststnio zawaliło się całe moje życie, posiadam bardzo dużo długów nie ze swojej winy, a winy najbliższej rodziny która pozaciagala na mnie zobowiązania i przestali spłacać.

moja mama obecnie przebywa we Włoskim więzieniu gdzie latam co 2 tygodnie ponieważ nie stać mnie na częstsze odwiedziny. Siedzi za swoją niewiedzę i wsparcia swojego partnera w 2009 roku, wpłacając pieniądze na swoje konto, dostała wyrok 2,6 roku za pranie brudnych pieniędzy.

w tym trudnym czasie moj chłopak stwierdził ze mnie nie kocha i mam się wyprowadzić z jego mieszkania z dnia na dzień, zacząłem chodzić do psychologa po pomoc. Mam myśli samobójcze i już na prawdę nie daję sobie rady.

każda złotówka to wsparcie dla mnie, dająca mi możliwość zakupu lotu dla mamy czy spłaty jakichś zobowiązań, których na dzień dzisiejszy mam ok. 100000 zł, bardzo pomógł mi mój przyjaciel który wziął pożyczkę na siebie na kwotę 60 000 abym mógł dostawać pełną wypłatę. Teraz co miesiąc spłacam mu 1760 zł