id: nmz7ar

Tyle kosztowała szansa na nowy dom

Tyle kosztowała szansa na nowy dom

Nasi użytkownicy założyli 1 214 033 zrzutki i zebrali 1 312 420 063 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Trudno, żeby serce nie zabiło dla niej mocniej. Jest cudownie przytulaśna, uprawia kocie męki – po przycięciu pazurków trochę mniej „męki”. Oprócz tego jest energiczna, ma syndrom niespokojnego ogonka, którym okazuje zainteresowanie. Potrafi bardzo długo leżeć na kolankach i przytulać się do człowieka. Wygina się we wszystkie strony i słodko prostuje tylne nóżki dając sobie smyrać brzuszek... i mruczy. Lubi ganiać za piłeczkami. Kiedyś bezdomna teraz ma swój dom, ale zanim do tego doszło...

Wymagała sporej ilości zabiegów, żeby doprowadzić jej zdrowie do jakiegoś ładu i składu. Na początek uwagę zwróciło jej lewe oko, które ledwo otwierała. Wiadomo, trzeba ją było zabrać do weterynarza. Została odrobaczona. Dostała antybiotyk. Okazało się, że jedno oko ma uszkodzoną mechanicznie rogówkę. Trzeba było rozpocząć kropienie. Najpierw jedne krople, a kiedy obrzęk spojówki nie ustawał, trzeba było rozpocząć kropienie innym lekiem, trzy razy dziennie przez 25 dni. Zrobiłyśmy wszystko, żeby zapewnić jej dom. Wyrobiony został dla niej paszport a co się z tym wiąże, została zaszczepiona na wściekliznę oraz zaczipowana. Została zbadana na fiv i felv, oba wyniki wyszły negatywnie. Nie podobały nam się jej kupy. Badanie na pasożyty wykazało infekcję giardią, więc trzeba było rozpocząć leczenie i tego. Koszt umożliwienia jej adopcji i leczenia sięgnął 525,00 zł. Ktoś mógłby powiedzieć, że nie uzbiera się na opłacenie faktur, które ktoś zapłacił, ale wierzymy w to, że znajdą się ludzie, którzy nam pomogą. Jednej osobie trudno jest taką kwotę wyciągnąć z portfela, ale koszt rozłożony na kilkadziesiąt osób nie jest tak uciążliwy.

Prosimy o pomoc, bo przed nami widmo kolejnego strasznego wydatku.


A tak to się zaczęło:

https://www.facebook.com/KOTciarnia/posts/pfbid02y1e1ZbBbREmChM58w3y15YA593FVFi49XMcJetZVXkhqnwboeptoHTNPj8UtHYFwl?notif_id=1651722504872687&notif_t=page_share&ref=notif

h14b41d10bae7e8a.jpegKim jesteśmy? Jesteśmy osobami zrzeszonymi pod szyldem KOTciarnia – kłobuckie znajdki. Nie jesteśmy fundacją ani stowarzyszeniem. Jesteśmy osobami prywatnymi, które głównie dzięki swojemu zaparciu, miłości do zwierząt i pomocy rodzin, przyjaciół, znajomych a czasami zupełnie obcych ludzi mogą działać dalej. 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 12

 
Anna Duda
25 zł
 
khaag
50 zł
 
M.K.
30 zł
 
Barbara Kulińska
50 zł
 
UlaJ
20 zł
 
Aga S
ukryta
 
Kulka
55 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Sylwia
5 zł
 
Dane ukryte
ukryta
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!