Witam, jestem mamą czwórki dzieci ,jedna córka jest dorosła i ma swoje dziecko ,mieszka jeszcze z nami ,a najmłodszy syn jest niepełnosprawny ,pobieram na niego świadczenie pielęgnacyjne ,dlatego nie mogę podjąć zatrudnienia . Założyłam zrzutkę na remont ,ponieważ po trzech latach dostałam umowę najmu komunalnego mieszkania na ostatnim piętrze,w którym są liczne ubytki . Do zrobienia są wszystkie pomieszczenia głównie jednak pokój w którym sypie się sufit i łazienka w której wychodzi grzyb .5000 zł które chce uzbierać na pewno pokryją sporą część najpilniejszych potrzeb ,żeby poprostu nie ciekło z sufitu-oczywiscie zgłosiłam w administracji ,ale oni mogą zrobić tylko dach ,a wewnątrz we własnym zakresie dostałam taką informację . Sama nie poradzę sobie z odłożeniem pieniążków , gdyż najmłodszy niepełnosprawny wciąż czegoś potrzebuje i pieniądze rozchodzą się na bieżąco. Do tej pory najtańszymi środkami odswiezalam tylko pomieszczenia ,niestety najtańsze są również najmniej trwałe niezmywalne i na "chwilę" jeśli możecie ,proszę o wsparcie tej zrzutki byśmy mogli wreszcie mieszkać jak ludzie ...

Ojciec dzieci ma ograniczoną władze ze względu na art 207 kk,nie mamy kontaktu ,nie płaci alimentów i nie pomaga niepełnosprawnemu ani żadnemu dziecku