Dzień dobry. Mamy z żoną trudną sytuację życiową. Jesteśmy obywatelami Białorusi. Mieszkamy tu już 4 lata. Mieliśmy kłopoty finansowe i zwróciliśmy się o pomoc do Wando.pl. Kiedy zaciągaliśmy pożyczkę, wszystko wydawało się być w porządku. Kiedy jednak podpisaliśmy już umowę, okazało się, że całą kwotę musimy spłacić za 1 miesiąc + odsetki. Chcieliśmy odmówić, ale otrzymaliśmy informację, że pieniądze zostały już przesłane na konto. No cóż, uznaliśmy, że damy sobie radę... Ale to nie jest takie proste – po tygodniu wyrzucono nas z pracy. Dobrze, że mają funkcję refinansowania (za wydłużenie terminu spłaty o miesiąc płacimy po 1000 zł, ale kwota pożyczki nie ulega zmniejszeniu) Praca teraz nie jest łatwa. Znaleźli pozornie dobrego, ale pensja wynosiła tylko 3500 zł. Jeśli liczyć refinansowanie co miesiąc to kosztuje to 2000 zł + mieszkanie, w sumie nie ma już z czego żyć, a jakoś trzeba coś odłożyć na sam kredyt. Szukaliśmy pracy na pół etatu, ale w końcu trafiliśmy na samych oszustów. Nie wiemy już co robić i jak sobie z tym wszystkim poradzić. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Dziękuję.